U nas czują się dobrze, zachęca ich do przyjazdu szeptana propaganda, że mieszkańcy i urzędy są do nich przyjaźnie nastawieni.
Przytłaczająca większość tych cudzoziemców, bo aż 95 procent, to Ukraińcy. Język ukraiński słychać wszędzie: już nie tylko na budowach, ale w kawiarniach, na kasach w supermarketach, w taksówkach.
Ale już nie tak, jak przed laty, zadowalają się groszowymi stawkami. Wiedzą, że u nas brakuje pracowników i domagają się więcej.
- Choć najczęściej pracodawcy, którzy ich zatrudniają, mówią, że płacą im pensje oscylujące wokół ustawowej płacy minimalnej - dodaje Tomasz Kwiatek.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?