Ukrainiec i Węgierka wygrali I Opolski Maraton [foto]

Na oceny tego wielkiego przedsięwzięcia sportowo-logistycznego w stolicy naszego regionu przyjdzie jeszcze czas, ale uczestnicy rywalizacji chwalili organizatorów. Głównym było Opolskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej. Trasa przebiegała głównie w samym centrum Opola, stąd na kilka godzin zamknięty był ruch uliczny.

- Pytam się uczestników o nasze niedociągnięcia, bo to przecież był pierwszy maraton organizowany przez nas - mówi dyrektor imprezy Mariusz Godoś. - Wnioski oczywiście wyciągniemy, ale nie ukrywam, że jestem zadowolony. W następnych latach chcemy organizować kolejne maratony.

- Jak na pierwszy raz, to było bardzo dobrze i nie ma co narzekać - podkreślali Janusz Bil i Jan Mosiala z Praszki. - Przydałoby się jednak zacząć ten maraton wcześniej, a nie o godz. 10.00. Był bowiem duży upał i ciężko się biegło. Sama trasa była bardzo ciekawa i za rok pewnie też przyjedziemy.

Na starcie stanęło ponad 320 uczestników. Większość zakończyła rywalizację po połowie, bo oprócz klasyfikacji w maratonie była również ta w półmaratonie. W tej konkurencji wśród kobiet wygrała Natalia Czartoryska z Opola (czas 1.37,52).

- Na trasie miałam kibiców - mówiła pani Natalia. - Dopingowali mnie rodzice. Jestem bardzo zadowolona ze swojego występu. Długo rozważałam, czy wystartować w maratonie, czy tylko na połowie dystansu. Zdecydowałam się na półmaraton i nie żałuję. Na dłuższe bieganie w tym roku przyjdzie jeszcze czas.

Druga w tej konkurencji była także zawodniczka z Opola Marta Wisner (czas 1.41,03), a trzecia Dorota Francikowska z Dąbek (czas 1.50,45). Wśród mężczyzn w półmaratonie wygrał Mateusz Golonka z Gorlic (czas 1.21,16) przed Adamem Daniłem (Rybnik; 1.26,20) i Adamem Łozą (Wrocław; 1.28,16).

W biegu głównym najlepszym okazał się Ukrainiec Sergiej Zachepa, który reprezentuje klub z Leszna. Osiągnął on czas 2.33,49 i wyprzedził Bogdana Dziubę ze Stalowej Woli (2.35,33) i Austriaka Thomasa Sommera z Wiednia (2.38,07).

- Startowałem już w wielu biegach w Polsce - zdradził Zachepa, który za zwycięstwo odebrał 5000 zł. - Ten w Opolu był bardzo ciekawy, ale też dość trudny. Trasa była urozmaicona, a o jej trudności stanowił fakt, że biegło się również po kostce brukowej. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Długo biegłem z trzema innymi zawodnikami w czołówce, ale w decydującym momencie zachowałem najwięcej sił. Liczę, że za rok znów pojawię się w Opolu i będę bronił tytułu.

W rywalizacji kobiet najlepsza była Węgierka Judit Folding-Nagy (czas 2.58,40) z Debreczyna, a kolejne miejsca zajęły: Karolina Rakieć z Kalisza (czas 3.07,22) i Ukrainka z Użgorodu Natalia Małaja (czas 3.09,22)