Dorota Król opowiada, że jej syn odprowadzał znajomych na dworzec. Wtedy miał podejść do niego mężczyzna, który nie mówił po polsku. - To był Ukrainiec. Wyraźnie szukał zaczepki. Mój syn powiedział mu, żeby odszedł, być może użył niecenzuralnych słów. Wtedy napastnik wyciągnął nóż i dźgnął mojego syna nożem - opowiada Danuta Król. 21-latek trafił do szpitala.
Alicja Jędo, oficer prasowy policji w Oławie przyznaje, że doszło do zdarzenia "z użyciem niebezpiecznego narzędzia", ale dla dobra śledztwa nie udziela szczegółowych informacji.
Policja na razie nie potwierdza informacji, że napastnikiem był obywatel Ukrainy. To dlatego, że mężczyzna wciąż jest na wolności. Policja nie wie więc, kto był sprawcą zajścia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?