To nasi następcy, tak ważni, by nasza uczelnia mogła się nadal wspaniale rozwijać - mówił o wypromowanych podczas piątkowej uroczystości w auli Wydziału Teologicznego profesor Nicieja.
W tym roku promocje doktorskie odebrało 45 osób. Zgodnie z tradycją doktoranci ślubowali zachowanie uniwersytetu w dobrej pamięci oraz że nadanej godności nigdy nie splamią, a badania naukowe będą nadal rozwijać, ale nie dla zysku ani sławy, a dla dobra ludzkości.
Wśród licznej grupy wypromowanych był dr Grzegorz Haber. Jego praca dotyczyła nierówności społecznych w Ameryce Południowej.
- Decyzja o kontynuowaniu nauki na studiach doktoranckich była oczywista. Wiążę swoją przyszłość z uczelnią, więc doktorat jest tylko przystankiem w dalszej karierze naukowej -mówi dr Haber.
Oprócz doktorów uczelnia zyskała sześciu samodzielnych pracowników naukowych.
- Prawdziwa wolność naukowa zaczyna się właśnie od habilitacji - podkreślał profesor Stanisław S. Nicieja - To od tego momentu człowiek staje się samodzielnym pracownikiem naukowym, sam określa, co bada, z kim i jak - przyznał.
Dziś mamy 2 tysiące doktorów
Prof. Nicieja wspomniał, że jeszcze przed 60 laty, gdy powstawała WSP, w Opolu nie było ani jednego profesora.
- Po wojnie miasto było właściwie wypłukane z inteligencji - mówił - Kadra dojeżdżała z Wrocławia. Dziś po kilkudziesięciu latach istnienia mamy w Opolu 2 tys. doktorów i 200 profesorów, a nasza uczelnia mocno się wyróżnia nie tylko na mapie regionu- zauważy.
Podczas uroczystości Wojewoda Opolski Adrian Czubak wręczył wyróżnionym pracownikom UO odznaczenia państwowe i resortowe: Brązowe Krzyże Zasługi oraz Medale Złote, Srebrne i Brązowe za Długoletnią Służbę.
Za aktywną pracę na rzecz środowiska akademickiego Nagrody Rektora otrzymali również studenci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?