Budowla miała stanąć na wysypisku śmieci w Szymiszowie. Budowa związana jest ze zmianą przepisów, które od 2013 r. nakazują samorządom dokładne sortowanie odpadów (dotychczas śmieci trafiały prosto na składowisko).
Im bliżej zlokalizowana jest taka sortownia, tym mniejsze koszty ponoszą mieszkańcy za transport śmieci.
Inwestycja ruszyła w grudniu ub. roku. Gmina powierzyła prace firmie Metromex z Olsztyna, która zaproponowała najniższą cenę w przetargu. Budowa miała pochłonąć 7,1 mln zł z czego 2 mln zł były przyznane ratuszowi w formie dotacji. Firma była na dobrej drodze, żeby zdążyć z budową sortowni do końca tego roku.
Na wiosnę jej pracownicy nie wrócili jednak na budowę. Urzędnicy słali do firmy ponaglenia i ostrzeżenia, że jeżeli nie wznowi prac, to gmina zerwie umowę z wykonawcą. Teraz okazało się, że olsztyński Metromex ogłosił upadłość.
- To spory problem, bo trzeba teraz rozliczyć inwestycję i wyłonić nową firmę, która podejmie się dokończenia prac - mówi Józef Kampa, wiceburmistrz gminy. - Na to trzeba jednak czasu, bo musimy ogłosić kolejny przetarg.
Gmina musi się spieszyć z pracami z dwóch powodów. Po pierwsze zagrożona jest dotacja w wysokości 2 mln złotych. Po drugie, jeżeli w porę nie wybuduje sortowni, to mieszkańcy będą musieli zapłacić za transport śmieci poza miasto. Najbliższa sortownia, która jest w stanie przyjąć odpady z gmin Strzelce Opolskie i Jemielnica znajduje się w Kietrzu, który oddalony jest o ok. 65 km.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?