Utrata pracy zmobilizowała go do założenia firmy

fot. Archiwum prywatne
Zbigniew Kądziołka: - Jak się ma ponad 50 lat, warto mieć awaryjny pomysł na życie. Ja taki miałem i dzięki temu, gdy straciłem pracę, nie zostałem na lodzie.
Zbigniew Kądziołka: - Jak się ma ponad 50 lat, warto mieć awaryjny pomysł na życie. Ja taki miałem i dzięki temu, gdy straciłem pracę, nie zostałem na lodzie. fot. Archiwum prywatne
Jeśli traci się pracę, mieszkając w małej miejscowości, a w pobliżu nie ma możliwości znalezienia innego miejsca zatrudnienia, jedyne wyjście to założenie swojej firmy. Nie jest to proste, ale można liczyć na pomoc.

Czytaj tekst w portalu Strefa Biznesu

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska