Prowadzący festiwal Aneta Lissy-Kluczny i Norbert Rasch odczytali posłania prezydentów Niemiec i Polski. Obaj przywódcy nawiązali do tegorocznego jubileuszu 100 lat polskiej niepodległości.
Zasługuje na podkreślenie, że Polska od stuleci była przestrzenią działania wielu narodów i kultur – napisał prezydent RP. – Znakomitą tego ilustracją jest wielowiekowy wkład Niemców w rozwój naszej ojczyzny. Przybywali tu jako artyści, kupcy, osadnicy i animatorzy miejskich społeczności. Nie zapominamy, że przez długie wieki zachodnia rubież Polski należała do najspokojniejszych. Współczesność dopisała do tego nowy wspaniały rozdział, którego współtwórcą jest mniejszość niemiecka mieszkająca w Polsce.
Prezydent Niemiec podkreślił w swoim posłaniu rolę mniejszości jako budowniczego mostów między Polską a Niemcami, zaś festiwal uznał za dowód jej żywotności i aktywnego działania oraz jej kulturowego bogactwa. Uznał festiwal za dowód zintegrowania mniejszości niemieckiej z polską większością.
Gości obecnych w hali powitał i programowe przemówienie wygłosił lider VdG Bernard Gaida.
- Niemcy byli wszędzie, gdzie pojawiała się „Solidarność”, NZS w jej szeregach, bo dostrzegli swoją szansę w demokratyzacji kraju. Od początku przemian demokratycznych w zgodzie ze współobywatelami budowaliśmy zręby samorządów i demokratycznego parlamentaryzmu - mówił. - Jesteśmy jedyną mniejszością narodową w Polsce, która tak dalece uwierzyła w dialog, że stanęła do demokratycznych wyborów. Postawiliśmy sobie za cel nie tylko budowanie narodowej i regionalnej identyfikacji, ale i budowanie mostów między Polakami i Niemcami.
- (...) Oczekujemy od rządów innych, lepszych rozwiązań niż dotychczasowe - przypomniał. - Jesteśmy tymi, którzy mają prawo odczuwać boleśnie narastający deficyt dialogu na poziomie kraju w relacjach polsko-niemieckich, a także na poziomie europejskim. Brak dialogu umacnia tendencje ksenofobiczne, niechętne innym kulturom i językom. A to obraca się zawsze przeciw mniejszościom. Niepokoją nas sygnały środowisk, które wzorem regulacji dla sędziów, którzy mogą posiadać tylko polskie obywatelstwo, pragną ten niezrozumiały dla nas wywód rozciągnąć na całą służbę cywilną. Większość osób na tej sali zachowała obok polskiego niemieckie obywatelstwo, a przecież nie staliśmy się przez dziesiątki lat nielojalnymi obywatelami Polski. Dzisiaj na znak dialogu zaśpiewaliśmy trzy hymny, z którymi jesteśmy związani.
Około 13.00 rozpoczęły się występy solistów i grup mniejszościowych nie tylko z województwa opolskiego, ale i z innych regionów, gdzie mieszka mniejszość niemiecka. Pierwszą grupą, która poderwała salę do wspólnego śpiewu był chór z Piły.
Potem na scenie Hali Stulecia zaprezentowali się m.in.: grupa taneczna Dialog, duet akordeonowy Lukas Gogol i Grzegorz Kuryła, połączone chóry MN pod batutą Oskara Koziołka-Goetza, zwycięzcy konkursu Superstar 2018: Vanessa Gonsior, Hanna Kotula, Zuzanna Skibińska i zespół Avocados.
Tańczyli m.in. Tworkauer Eiche, śpiewała grupa Kupskie Echo, grali na ksylofonie Paweł Kaczmarczyk w duecie z Renatą Sordek na fortepianie, a także orkiestry dęte z Głogowka i z Ostropy.
Duże brawa od publiczności zebrała Rafaela Maruska, a potem publiczność mogła bić brawo sama sobie, bo pod przewodnictwem Anety Lissy Kluczny i Norberta Rascha śpiewała popularne niemieckie piosenki z Rosamunde na czele.
Przed festiwalową publicznością jeszcze wiele atrakcji. Największą będzie kończący festiwal recital Stefanie Hertel z zespołem.
Szersza relacja z festiwalu w środowym dodatku do nto „Heimat. Mała Ojczyzna”.
OPOLSKIE INFO - 21.09.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
