W 2 lidze koszykarzy mamy zwycięstwo i porażkę naszych drużyn

Bardzo udaną inaugurację sezonu w rozgrywkach trzeciej grupy 2 ligi mieli zawodnicy z Opola. W meczu dwóch beniaminków wysoko pokonali na wyjeździe MKKS Rybnik. O zwycięstwie podopiecznych trenera Jędrzeja Sudy zadecydowała ostatnia kwarta. Akademicy wyszli na nią prowadząc 41:39 i przez prawie pięć minut nie stracili żadnego punktu, sami zdobywając dziesięć. Naszych należy pochwalić za bardzo dobrą grę w defensywie o czym świadczy zaledwie 46 straconych punktów. Na pewno do poprawy jest skuteczność. Najlepszym zawodnikiem w ekipie AZS-u był Bartosz Koszela. Zdobył on najwięcej punktów i miał też najwięcej zbiórek - siedem.

MKKS Rybnik - Weegree AZS Politechnika Opole 46:62 (20:21, 10:7, 9:13, 7:21)
AZS: Moralewicz 3, Wierzbicki 3 (1x3), Leszczyński 8 (1x3), Koszela 15, Cichoń 6 - Richter 6 (1x3), Chmielarz 13 (3x3), Kurdzieko, Nowak 6 (1x3), Sawicki, Pawłowski 2, Orębski. Trener Jędrzej Suda.

Występujący w grupie czwartej zespół MKS-u Otmuchów nie sprostał na wyjeździe faworyzowanej ekipie Rawii Rawicz. Goście świetnie rozpoczęli mecz, bo od trzech celnych rzutów za trzy punkty. Dwa razy trafił Patryk Garwol i raz Artur Barycza. MKS prowadził 9:4. Do końca pierwszej kwarty zachował prowadzenie, a najwyższe było na jej zakończenie (21:14). W 17. min wynosiło już nawet 11 „oczek” (29:18). Od połowy trzeciej kwarty gospodarze zaczęli odrabiać straty. Prawdziwy szturm przypuścili w ostatniej odsłonie. Otmuchowianom wyraźnie zabrakło sił. Zawodnicy z pierwszej piątki grali bardzo dużo i to znalazło swoje odbicie w ich postawie w defensywie w ostatniej części gry. We wcześniejszych kwartach bronili przyzwoicie, ale w końcu rawiczanie znaleźli na nich sposób.

Rawia Rawicz - MKS Otmuchów 69:54 (14:21, 10:9, 18:13, 27:11)
MKS: Gnatowicz 11 (1x3), Garwol 13 (3x3), Frącz 2, Barycza 11 (1x3), Wilk 13 - Grochowski 1, Pieszyń­ski, Kucharski 2, Cios 1. Trener Marcin Łakis.