W Brzegu przybywa miejsc do sportowych zabaw

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Taka siłownia na stadionie to bardzo dobry pomysł - chwalił pan Zbigniew, który w środę na przemian biegał po bieżni i ćwiczył na urządzeniach.
- Taka siłownia na stadionie to bardzo dobry pomysł - chwalił pan Zbigniew, który w środę na przemian biegał po bieżni i ćwiczył na urządzeniach. Jarosław Staśkiewicz
MOSiR urządził siłownię pod chmurką, a teraz przygotowuje boisko do gier plażowych.

Ta mini siłownia na stadionie to wprawdzie tylko kilka urządzeń, na których można wzmocnić mięśnie i solidnie się spocić, ale dla amatorów rekreacji na świeżym powietrzu to idealne miejsce.

- Przydaje się wszystkim, którzy trenują na bieżni, a z moich obserwacji wynika, że dzięki niej na stadion przychodzi więcej osób - mówi Szymon Dreksler, który trenuje długodystansowców i regularnie korzysta z bieżni lekkoatletycznej.

Jak dodaje pan Szymon, na siłowni pojawiają się zarówno dzieci, które próbują swoich sił np. na "wioślarzu", jak i mocno zbudowani mężczyźni. - Widzę też osoby, które przychodzą pobiegać, żeby zrzucić zbędne kilogramy: robią dwa kółka, potem kilka minut poćwiczą brzuszki czy podciąganie i znowu ruszają na bieżnię. To naprawdę przydatny zakup.
Siłownię zamówił Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zapłacił za nią około 20 tys. złotych.

- W ten sposób chcemy uzupełniać ofertę dla miłośników ruchu na świeżym powietrzu. Teraz planujemy urządzić boisko do sportów plażowych: siatkówki i piłki nożnej - zapowiada Krzysztof Kulwicki, dyrektor MOSiR-u. - Chciałbym, żeby w lipcu było już gotowe.

Dyrektor ma też dobre wieści dla amatorów sportu halowego. Miejska hala sportowa przy ul. Oławskiej, gdzie od jesieni do wiosny trwają rozgrywki w koszykówkę, siatkówkę czy piłkę ręczną, doczeka się wreszcie nowego dachu.

Od dwóch lat sportowcy zmagali się z kapiącą, a bywało że cieknącą ciurkiem wodą. Ztego powodu trzeba było odwoływać treningi i zawody, albo ryzykować grę z ustawionymi tuż przy liniach kubełkami. Dopiero prowizoryczne przykrycie dachu folią na kilka miesięcy uspokoiło sytuację.

Teraz miasto znalazło pieniądze na poważny remont.
- W ciągu dwóch tygodniu urząd ogłosi przetarg, pieniądze, prawie pół miliona złotych, zostały przez radnych zarezerwowane i przed rozpoczęciem kolejnego sezonu wszystkie roboty powinny się zakończyć - ocenia dyrektor Kulwicki.

Do wymiany jest około tysiąca metrów kwadratowych pokrycia, nad stropem znajdzie się też nowe ocieplenie, a robotnicy wymienią także obróbki blacharskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska