W domach też można zbierać bioodpady

Artur Janowski [email protected] 77 44 32 601
Jerzy Jaskółka z ulicy Gombrowicza popiera ideę zakładania kompostowników. - Sam myślę o jego zamontowaniu. Przyda się, jeśli ktoś ma duży trawnik i nie ma co robić ze ściętą trawą - przekonuje. (fot. Krzysztof Świderski)
Jerzy Jaskółka z ulicy Gombrowicza popiera ideę zakładania kompostowników. - Sam myślę o jego zamontowaniu. Przyda się, jeśli ktoś ma duży trawnik i nie ma co robić ze ściętą trawą - przekonuje. (fot. Krzysztof Świderski)
Opolscy urzędnicy chcą nas namówić do przydomowych kompostowników.

Kompostownik to specjalne miejsce, gdzie można składować resztki roślinne, zamiast wyrzucać je kubłów na śmieci. Kompostowniki chwalą sobie szczególnie działkowcy, którym służą jako źródło dobrego materiału do użyźniania gleby.

Zobacz: Kędzierzyn-Koźle przyjmie odpady z Głogówka

Dawniej takie miejsca były nieodłączoną częścią domu z ogrodem. Dziś wiele osób z tego sposobu zbierania odpadów rezygnuje.

Tymczasem do tego, że kompostować warto chce przekonać nas wydział ochrony środowiska w urzędzie miasta. Firmy wywożące odpady szacują, że w Opolu na ponad 8 tys. posesji można założyć kompostowniki.

- Chcemy nie tylko zachęcać opolan ale i sprawdzić, ilu mieszkańców już kompostuje odpady - przyznaje Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału ochrony środowiska. Sposób inwentaryzacji ma przedstawić firma, która wygra postępowanie ogłoszone przez ratusz. Jego zwycięzcę poznamy w drugiej połowie marca. Firma przeprowadzi też akcję informacyjno - pilotażową.

- Przy pomocy ulotek pokażemy gdzie zakładać, a potem również jak użytkować kompostownik, który można wykonać samemu i wcale nie trzeba go kupować - mówi Sebastian Smoliński, pracownik wydziału ochrony środowiska. - Warto pamiętać, że to nie tylko źródło dobrego nawozu, ale także urządzenie, które pozwoli zaoszczędzić na wywózce śmieci. Mając kompostownik nie tylko trawę, ale i odpady kuchenne można wrzucić właśnie tam - dodaje Smoliński.

Naczelnik Rabiega przyznaje, że nakłanianie opolan do kompostowników ma także inny powód. Ze względu na unijne normy pod koniec 2010 roku Opole musi wykazać, że przynajmniej 25 procent naszych bioodpadów jest segregowanych.

Zobacz: Opole > Specjalne kubły na odpady kuchenne

- Stąd wzięła się pilotażowa akcja zbierania bioodpadów na osiedlu Malinka w 2009 roku. Niebawem przyłączą się do niej mieszkańcy osiedli Chabry i Dambonia - opowiada Rabiega. - Biorąc to pod uwagę, a także zakładając, że niebawem dowiemy się, ile już mamy kompostowników, o spełnienie norm w tym roku nie musimy się martwić. Gorzej może być w przyszłości gdy normy unijne wzrosną, dlatego już teraz zwracamy szczególną uwagę na bioodpady - puentuje naczelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska