W Górażdżach ruszyła szkoła stowarzyszeniowa

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Rodzice dopięli swego. Część dzieci po roku przerwy wróciła do starych ławek.

31 sierpnia 2008 roku górażdżańska szkoła podstawowa została zlikwidowana. Uczniowie piątej i szóstej klasy zostali przeniesieni do Gogolina, na miejscu pozostała jedynie trzyklasowa filia. Rodzice od początku zapowiadali, że zrobią wszystko, aby dzieci wróciły do Górażdży. I tak się stało.

- Wróciła prawie cała nasza klasa - mówią Miranda Bogawska, Dominika Gabor i Sara Żołeńska.- Rok temu niechętnie szliśmy do innej szkoły, a teraz cieszymy się!

Powołanie szkoły to zasługa determinacji rodziców:

- Kiedy nam ją zamykali, cała wieś stanęła murem - wspomina Leokadia Okos, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Górażdże. - Pozostawienie tu trzech klas było równoznaczne z całkowitą likwidacją, ludzie mówili, że nie będą narażać dzieci na stres przechodzenia co trzy lata do innej szkoły. Przygotowania nie były łatwe, nie raz dopadały nas różne wątpliwości, ale daliśmy radę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska