Przy skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego i Harcerskiej od wielu lat stały piękne akacje. Były swoistą barierą pomiędzy ruchliwą drogą a znajdującymi się niedaleko blokami mieszkalnymi. Kilka dni temu na miejsce przyjechały ekipy z piłami spalinowymi i obcięły większość gałęzi tych rozłożystych drzew.
- Pozostawiono tylko kikuty, wyglądało to paskudnie - opowiada Marzena Litoń, która mieszka w pobliżu. - To już kolejne miejsce w centrum, gdzie wycinane są drzewa. Za chwilę będziemy tu mieli betonową pustynię.
Sprawa zbulwersowała także Kamila Nowaka z kędzierzyńskiej fundacji Wiedzieć Więcej, który interweniował w Powiatowym Zarządzie Dróg. Prace zostały na chwilę wstrzymane, ale niedługo potem owe kikuty wycięto całkowicie. Arkadiusz Kryś z PZD tłumaczy, że akacje musiały zostać usunięte, ponieważ były w dużej części obumarłe. - Stanowiły zagrożenie dla przechodniów i samochodów - podkreśla.
Urzędnicy, którzy wydają decyzje na takie wycinki przyznają, że z roku na rok jest ich więcej.W 2012 roku urząd miasta podpisał 10 zezwoleń na usunięcie drzew w tzw. pasie drogowym, a rok później 13.
- Sygnałami, że drzewo nadaje się do wycinki, są np. brak liści na wiosnę czy uszkodzenia wywołane wskutek warunków atmosferycznych - tłumaczy Jarosław Jurkowski z Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu.
Pracownicy urzędu nie są w stanie oszacować, ile takich interwencji będzie potrzebnych w najbliższych miesiącach, ale nie wykluczają, że trzeba będzie usunąć sporo kolejnych drzew.
Tadeusz Głaz z Ligi Ochrony Przyrody twierdzi jednak, że decyzje o użyciu pił wydawane są zbyt pochopnie. - Nie jest tak źle, jak nas przekonują - uważa Głaz. - Ponadto w mieście jest zbyt mało nowych nasadzeń. Trzeba o tym mówić, bo za chwilę faktycznie zostaniemy pozbawieni zieleni.
Sporo emocji wzbudziła już zeszłoroczna wycinka na osiedlu Powstańców Śląskich. Okazało się, że przy budowie dróg wyrąbano o 60 drzew za dużo. Robotnicy zamiast usuwać te znajdujące się w pasie drogi, wycinali wszystkie, jakie im wpadły pod piłę. Sprawa trafiła wówczas do prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?