Tak było
Tak było
Temat podwyżek był maglowany na sesji we wrześniu ub. r. Wtedy przełożono go na "po wyborach". Burmistrz Piotr Solloch proponował, by nowa stawka za godzinę wyniosła 2,60 zł (bez wyżywienia). Czyli za 7-godzinny pobyt trzeba by zapłacić 122 zł (dziś - 75 zł), a za 10-godzinny prawie 305 zł (dziś - 100 zł).
Nowe władze Krapkowic postanowiły złagodzić propozycję poprzednich. Na komisjach radni rozpatrywali dwa warianty zmian: burmistrza oraz klubu PO-SLD - Forum Ziemi Krapkowickiej. Oba były korzystniejsze dla rodziców. Ostatecznie opinię pozytywną zyskała propozycja radnych (projekt burmistrza odpadł z powodów formalnych).
Propozycja klubu zakłada wzrost cen od 10 do 40%. Na przykład za 6 godzin w przedszkolu trzeba będzie zapłacić 60 zł, za 7 - 85 zł, za 8 - 105 zł, za 9 - 120 zł, a za 10 - 130 zł. Nowe stawki mają wejść w życie od września tego roku.
- Proponujemy zróżnicować opłaty w ten sposób, by każda kolejna godzina kosztowała mniej, tak jak robi się na przykład na basenie czy siłowni - mówi przewodniczący rady miejskiej, Witold Rożałowski (PO). - Uznaliśmy, że rozbieżności w opłatach nie mogą być aż tak szokujące, jak proponowane wcześniej. Gdyby zaserwować podwyżki według wzoru poprzedniego burmistrza, koszty zmiany w przepisach zrzucono by na rodziców, którzy najdłużej pracują. To nie byłoby sprawiedliwe.
Poniesienie cen na gminach wymusiła ustawa, która od września br. gwarantuje darmowe 5 godzin wszystkim polskim przedszkolakom. Dotychczas rodzice, którzy prowadzili dziecko na 5 godzin płacili za to 55 zł. Teraz zapłacą 0 zł, co z kolei oznacza dodatkowe koszty, które muszą ponieść gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?