We wtorek komisja rewizyjna przyjęła raport z kontroli w MZD. Zespół kontrolny złożony z trójki radnych sugeruje w nim m.in., że przez wiele lat miejska jednostka faworyzowała w przetargu dwie firmy: Opolskie Przedsiębiorstwo Usług Drogowych oraz Omegę Elektro.
Ta pierwsza zajmowała się utrzymaniem dróg gminnych w latach 2004-2008. I tylko ona miała spełniać jeden z warunków przetargu (chodzi o powierzchnię asfaltową dróg wcześniej przez firmę wyremontowanych).
Inny warunek ze specyfikacji - posiadanie bazy na terenie Opola - miał faworyzować firmę Omega Elektro, która od lat zajmuje się utrzymaniem m.in. sygnalizacji świetlnej.
Choć w raporcie nie padają dokładne kwoty, to wiadomo, że miasto mogło na tym stracić miliony złotych w ciągu kilku lat. W przetargach nie było bowiem konkurencji i dlatego ceny za usługi były wyższe.
Raport wzbudził ogromną dyskusję na komisji rewizyjnej. Komisja - zdominowana przez radnych prezydenta - przyjęła dokument, ale bez żadnych zaleceń pokontrolnych. Za takim rozwiązaniem był nawet Jarosław Trembacz przewodniczący komisji (PO) i członek zespołu kontrolnego.
- Od początku miałem spore uwagi co do zaleceń, część spraw już została wyprostowana - wyjaśnia Trembacz. - Na komisji moje wątpliwości pogłębił radny Patryk Jaki (PiS). Nie przedstawił dowodów, a tylko mówił "wydaje się".
Na stanowisku komisji zaważył też fakt, że Stanisław Tyka, dyrektor MZD odrzucił wszystkie oskarżenia. W piśmie do radnych podkreślił, że jeśli warunki przetargów były dla firm niekorzystne, to mogły do nich zgłaszać uwagi.
Niewykluczone jednak, że jeszcze w tym tygodniu Jaki zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora MZD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?