Chcą zdążyć przed końcem likwidacji
Chcą zdążyć przed końcem likwidacji
Od października ubiegłego roku utrzymaniem szpitala i przychodni specjalistycznych w Prudniku zajmuje się Prudnickie Centrum Medyczne, spółka akcyjna powołana przez radę powiatu. Co ciekawe, spółka cieszy się dobrą sytuacją finansową. Samodzielny Publiczny ZOZ jest nadal w stanie likwidacji, choć nie prowadzi żadnej działalności medycznej. Rada powiatu jest organem założycielskim ZOZ-u. Odpowiada za jego długi, ale dopiero po formalnym zakończeniu likwidacji. Żeby uniknąć lawiny roszczeń, chce spłacić długi dużo wcześniej.
Ponad rok temu Samodzielny Publiczny ZOZ w Prudniku został po-stawiony przez radę powiatu w stan likwidacji. Wraz z zakoń-czeniem likwidacji wszystkie długi starego szpitala przejął na siebie powiat. Z odsetkami jest to kwota kilkunastu milionów złotych.
Zarząd powiatu zapowiadał, że jeszcze w październiku przygotuje uchwałę o zaciągnięciu kredytu lub emisji obligacji przeznaczonych na spłatę zadłużenia. Nie zdążył.
- Nie zakończyliśmy jeszcze bardzo żmudnych i precyzyjnych przygotowań - mówi starosta Felcenloben. - Prawdopodobnie w połowie listopada zwołamy nadzwyczajną sesję rady tylko w tej sprawie.
Na zwrot pieniędzy czeka około 800 wierzycieli - byli pracownicy szpitala, firmy dostawcze, spółki komunalne, Skarb Państwa. Starostwo ostatecznie wycofało się z pomysłu, żeby z pracownikami negocjować rezygnację z odsetek od zadłużenia.
- Pracowników potraktujemy odmiennie niż innych wierzycieli - zapowiada starosta. - Chcemy, żeby dostali swoje należności w całości i w pierwszej kolejności.
Zarząd powiatu zaproponuje radzie wyemitowanie obligacji komunalnych na kwotę 9 - 10 milionów. Emisja tych papierów wartościowych przeprowadzona zostanie przez wybrany w negocjacjach bank. Potrwa to około 3 tygodni. W sprzyjających okolicznościach pod koniec grudnia lub na początku stycznia pierwsze osoby dostaną zwrot pieniędzy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?