W Ochodzach dzieci bastlowały przy maskach

fot. Archiwum prywatne
fot. Archiwum prywatne
W minioną sobotę, z inicjatywy ks. Piotra Burczyka, proboszcza parafii Ochodze, odbyło się spotkanie dzieci z tutejszej Szkoły Podstawowej, które wykonały dla swoich rodziców maski karnawałowe.

Tzw. bastlowanie odbyło się w sali OSP pod nadzorem czterech opiekunek z mniejszości niemieckiej - Agnieszki Komor, Anny Gizy, Jolanty Świerc i Beaty Wystrach.

Uczniowie robili maski z papieru i innych materiałów, ale największym zainteresowaniem cieszyły się maski diabła, ośmiornicy, pirata czy księżniczki itp. wykonane z gipsu.

Ich wymyślenie i zrobienie zajęły dzieciom aż trzy godziny pilnej pracy. Za to następnego dnia mogły wręczyć je rodzicom podczas bożonarodzeniowego koncertu pt. “Pokolędujmy razem".

Organizatorki spotkania zadbały również o słodki poczęstunek i napoje dla wszystkich uczestników. Podczas przerw była okazja do zabaw grupowych integrujących dzieci ze sobą.

Podczas niedzielnego finału zadaniem dzieciaków było przygotowanie w domu zabawnego przebrania, które zostało zaprezentowane publiczności wraz z wykonanymi maskami.

Ten pokaz mody został bardzo dobrze przyjęty przez z widownię, która przy kawie i kołaczu świetnie się bawiła, obserwując postacie czarownicy, Indianina, pajacyka czy przybysza z kosmosu. A brawa były nie mniejsze niż na wybiegu w Paryżu.

Uroczystość uświetniły dodatkowo występy tutejszej scholi oraz jasełka przygotowane przez dzieci ze Stowarzyszeniowej Szkoły Podstawowej w Ochodzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska