W Opolu ruszył proces oskarżonych o handel narkotykami

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Proces ruszył przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Proces ruszył przed Sądem Okręgowym w Opolu. Mirela Mazurkiewicz
Gdy konkurenci w narkotykowym biznesie nie chcieli się podporządkować, byli wywożeni do lasu i bici .

Oskarżeni działali na terenie Namysłowa. Zdaniem prokuratury Mariusz A., Łukasz W. i Bartosz C. co dwa miesiące jeździli do Czech, gdzie kupowali kilogram lub dwa marihuany, którą później handlowali w Polsce.

W 2011 roku dowiedzieli się, że mają na terenie miasta konkurenta, więc postanowili się go pozbyć. Wydzwaniali do mężczyzny, który również miał się trudnić handlem narkotykami i grozili mu śmiercią. Pojechali też przed zakład, w którym pracował i straszyli go bronią palną. Mówili, że tylko oni mogą handlować w mieście narkotykami.

Jednego z handlujących, jak wynika z akt sprawy, Łukasz W. zwabił na leśny parking, uderzył pięścią w klatkę piersiową, a później kazał włożyć sobie palec w odbyt. Pokrzywdzony, bojąc się pobicia, wykonywał polecenia.

Innego Łukasz W. z kolegami zmuszał do wzięcia 7 tys. zł kredytu, a pieniądze miały trafić do ich kieszeni. Mężczyzna nie zgadzał się, więc oprawcy wywieźli go do lasu, pobili, grozili gwałtem i śmiercią. Ostatecznie ofiara zrobiła to, czego oczekiwali. Mężczyzna wziął kredyt pod zastaw mieszkania, ale nie był w stanie go spłacać, więc stracił dach nad głową.

Wszyscy oskarżeni byli wcześniej karani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska