W Opolu spadają ceny mieszkań

fot. Sławomir Mielnik
Mieszkania w Opolu tanieją.
Mieszkania w Opolu tanieją. fot. Sławomir Mielnik
Dziś 20-metrową kawalerkę w Opolu można kupić za 70-80 tys. zł, a pół roku temu trudno było znaleźć za sto tysięcy. Przecena sięga nawet 20 procent, a eksperci mówią, że to jeszcze nie koniec.

Dwupokojowe mieszkanie w bardzo dobrym standardzie, na pierwszym, drugim piętrze można dziś znaleźć w Opolu za 230 tysięcy złotych - mówi Brygida Jakimiak, właścicielka agencji nieruchomości Baj. - Kilka miesięcy temu cena podobnego sięgała 250-300 tysięcy. Trzypokojowe, bardzo ładne mieszkanie kosztuje dziś 280-350 tysięcy. Pół roku temu nawet 380-400 tysięcy.

Według analityków ceny mieszkań na rynku wtórnym spadły w pół roku nawet o 15-20 procent. - A to nie koniec - zapowiada Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Rynku Nieruchomości. - Ceny nieruchomości mogą dojść do poziomu tych sprzed boomu. Metr kwadratowy mieszkania na osiedlach może kosztować nawet 2900-3200 zł, a w centrum 3900 zł. Dziś, w zależności od dzielnicy, płacimy średnio 3300 do 4200 złotych.

Najbardziej na wartości stracą mieszkania w blokach typu "wielka płyta". Pośrednicy nieruchomości twierdzą, że właśnie teraz jest najlepszy moment na kupowanie mieszkań. Tym bardziej że sprzedający godzą się już ze spadkami cen i są skłonni je negocjować.
- Kiedyś można było utargować 2-5 procent pierwotnej ceny, dziś nawet 5-7 procent - podkreśla Brygida Jakimiak.

Aby uatrakcyjnić ofertę, sprzedający dorzucają też "gratisy" -urządzoną kuchnię, miejsce parkingowe czy garaż.

- Zwłaszcza jeśli ktoś chce szybko sprzedać swoje cztery kąty, musi być gotowy na ustępstwa - twierdzi Piotr Przybył z Broker House Nieruchomości. - Najlepiej sprzedają się dziś mieszkania 2-pokojowe i małe 3-pokojowe.

Ceny nieruchomości w ostatnich miesiącach wyraźnie spadły, ale są sprzedający, którzy nie chcą się z tym pogodzić i nie obniżają cen.
- Jeden z klientów ma 4-pokojowe, ładnie wyremontowane mieszkanie o powierzchni około 85 metrów - opowiada Dominik Socha z agencji nieruchomości ARDOM. - Chce za nie 300 tysięcy złotych, tymczasem przy obecnej sytuacji rynkowej mieszkanie warte jest 260 tysięcy. Klient nie chciał zejść z ceny, więc zdecydował się na wynajęcie tego mieszkania, by spróbować przeczekać spadek cen.

Spadają też, choć wolniej, ceny domów. - Jest to spadek rzędu 5-7 procent - twierdzi Andrzej Jakiel. - Od dłuższego czasu domy na Opolszczyźnie sprzedają się słabo.

- Ciągle wzięcie mają małe, 120 - 150-metrowe budynki do remontu - dodaje Brygida Jakimiak. - Duże wille, za które właściciele życzą sobie milion i więcej, nie cieszą się już zainteresowaniem.

Ceny mieszkań w mniejszych miastach Opolszczyzny nie zmieniają się tak gwałtownie, a i tak są od 30 do nawet 50 proc. niższe. Stosunkowo stabilna jest też cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Opolu. Wynosi dziś średnio 4300 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska