W Opolu stanie 1500 nowych latarni. Za 23 miliony

Redakcja
Miasto chce wymienić latarnie na 13 ulicach.
Miasto chce wymienić latarnie na 13 ulicach. Paweł Stauffer
Stare rtęciowe i energochłonne oświetlenie ma zastąpić ledowe.

Stare, ciągle psujące się uliczne oświetlenie to jeden z największych problemów Opola. I choć prezydent zapowiadał wielki program wymiany jeszcze w swojej pierwszej kadencji, to do tej pory na zapowiedziach się kończyło.

Wprawdzie miasto co roku stawia nowe lampy, ale wciąż jest ich zbyt mało, aby w znaczący sposób zmienić sytuację.

Teraz jest szansa na zmianę, bo Opole zgłosiło się do programu "Sowa", który umożliwia samorządom zdobycie dotacji, a dodatkowo także pożyczki na wymianę oświetlenia ulicznego.

Miasto oszacowało swój projekt na 23,1 miliona złotych, a w sumie chce wymienić aż 1494 lampy na 13 ulicach. Projekt zakłada zdemontowanie urządzeń rtęciowych i energochłonnych, które dziś są własnością koncernu Tauron.

- W miejsce tych lamp staną nowe w technologii LED, które będą już własnością miasta - wyjaśnia Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta ds. infrastruktury.

Ratusz chce wymienić lampy na najważniejszych ulicach. W grę wchodzą ulice: Armii Krajowej (62 lampy), Batalionów Chłopskich (59), Bohaterów Monte Cassino (82), Jagiellonów (37), Niemodlińska (181), Nysy Łużyckiej (53), Ozimska i Częstochowska (109).

W najbliższych kilku latach jaśniej ma się także zrobić na ulicach: Plebiscytowej (6 lamp), Pużaka (114), Sosnkowskiego (203), Witosa (99), jak również na ul. Wschodniej (191) i Wrocławskiej (298).

Jak przekonuje urząd miasta, wykorzystanie technologii LED będzie mieć pozytywny wpływ na środowisko naturalne, spowoduje też zwiększenie bezpieczeństwa na ulicach, a co nie mniej ważne - pozwoli obniżyć rachunki za energię elektryczną.

Wyliczono, że roczna oszczędności związane z modernizacją wyniosą około 450 tysięcy złotych, przy spadku zużycia energii o 668 tysięcy kWh.

- Musimy zainwestować, ale dzięki temu zaoszczędzimy, będą więc pieniądze na spłatę pożyczek z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, które też zamierzamy uzyskać - tłumaczy Wiśniewski.

Projekt miałby być realizowany etapami aż do 2015 roku. Miasto musi jednak otrzymać na niego dofinansowanie, decyzja w tej sprawie spodziewana jest w tym roku.

Na razie wiadomo, że z całej Polski zgłosiło się 48 samorządów, które chcą pozyskać 265 mln zł. Tymczasem do wzięcia jest ok. 360 mln zł.

Nawet jeśli miasto zdobędzie dofinansowanie i wymieni blisko 1500 lamp, to całkiem problemu nie rozwiąże. Obecnie w mieście jest ponad 8 tysięcy lamp ulicznych, z czego ponad 6 tysięcy jest własnością firmy Tauron.

Prędzej czy później urząd miasta będzie musiał się porozumieć w sprawie ich remontu. Na razie jest pat, bo ratusz od lat deklaruje, że nie będzie inwestować w coś, co nie jest jego własnością. Z kolei Tauron lamp oddawać nie zamierza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska