W powiecie namysłowskim nastąpił największy na Opolszczyźnie spadek przestępczości

Liczby

Liczby

0 - od stycznia nie było żądnego wymuszenia rozbójniczego ani rozboju w powiecie. W podobnym okresie w 2008 roku policja miała już 14 takich przypadków.

6 bójek oraz pobić miało miejsce w powiecie. Rok wcześniej funkcjonariusze przyjęli od mieszkańców 8 zgłoszeń o takich zdarzeniach.

14 wypadków wydarzyło się od początku roku w powiecie namysłowskim

Jeszcze rok temu w powiecie namysłowskim policja zanotowała tylko trzy przestępstwa związane z narkotykami. Poza handlem chodziło o nielegalne posiadanie środków odurzających. Niestety, dilerzy poczuli się tak silni, że w tym roku liczba przestępstw narkotykowych wzrosła do 33.

- Na szczęście dzięki pracy policjantów operacyjnych udało nam się złapać zarówno dilerów jak i osoby posiadające narkotyki - mówi aspirant sztabowy Jerzy Myca, rzecznik namysłowskiej policji. - Dbamy o to, by handlarze nie rozwinęli skrzydeł w naszym powiecie.

Narkotyki to jednak nie jedyne zmartwienie policji. Mimo że ze statystyk wynika, iż powiat zanotował największy w regionie spadek przestępczości, to kradzieże oraz włamania nadal są domeną Namysłowa.
Łącznie w tym roku policja odnotowała 680 przestępstw. W tym samym okresie 2008 roku było ich o ponad 170 więcej.

Najczęściej złodzieje kradną sprzęt z piwnic oraz włamują się do mieszkań, w których lokatorzy wyjechali poza miasto. Nadal na portfele muszą uważać wszyscy ci, którzy wybierają się na targowisko miejskie. Wciąż plagą są tam kieszonkowcy.

Policja na razie nie ma statystyki, która z namysłowskich gmin jest najbezpieczniejsza. Takimi danymi dysponują jednak policjanci ruchu drogowego.

- Wynika z nich niezbicie, że w gminie Wilków dochodzi do najmniejszej liczby wypadków - dodaje Jerzy Myca.