W Reńskiej Wsi mieszkańcy wypoczywają nad pięknym zbiornikiem wodnym Dębowa. Niestety nadal zdążają się sytuacje, gdy do wody niektóre osoby wchodzą pod wpływem alkoholu.
- To największa plaga, która każdego roku kosztuje życie ludzi. Pomimo wielu lat propagowania zdrowych nawyków, nadal młode osoby lekceważą niebezpieczeństwo wynikające z połączenia wody i alkoholu - tłumaczy Tadeusz Witko, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego w Kędzierzynie-Koźlu.
Jak wynika z relacji ratowników, którzy przybyli do naszego studia przed urzędem gminy w Reńskiej Wsi - to osoby do trzydziestego roku życia najczęściej uważają, że „po kilku piwkach nic im nie będzie”.
- Dla poprawy bezpieczeństwa wypoczywających nad akwenem jesteśmy wyposażeni w drona, który w sytuacji zagrożenia w kilka sekund jest w stanie dotrzeć do miejsca i sprawdzić, czy rzeczywiście się coś stało - dodaje prezes Witko.
Z kolei Waldemar Wenszka, zastępca kierownica OSP Mechnica-Kamionka zwrócił uwagę, że pomimo iż straż pożarna w nazwie ma słowo „pożar”, to obecnie cześciej biorą udział w akcjach ratowniczych na drogach.
- Dlatego wymaga to od nas większych umiejętności - dodaje Wenszka.
Swoją działalność rozpoczęły w trakcie pandemii, dziś zrzeszają kilkudziesięciu członków w różnym wieku - mowa o Kole Gospodyń Wiejskich Łężczanki, które odwiedziło plenerowe studio Nowej Trybuny Opolskiej i Radia Opole w gminie Reńska Wieś.
- Przełamuje stereotypy i robimy wszystko, aby życie w naszej wsi było jak najciekawsze - wyjaśnia prezes Karolina Eszyk.
To, co wyróżnia Koło Gospodyń Wiejskich Łężczanki na tle innych tego typu organizacji to z całą pewnością młody wiek pań, które je założyły. W KGW Łężczanki zaangażowani są także panowie - jest ich aż ośmioro!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?