W środę w planie są trzy zaległe mecze w III lidze

Oprócz Odry Opole, która zaległości nie musi odrabiać, pozostałe nasze zespoły drżą o utrzymanie w III lidze. We wtorek już swój mecz rozegrała Piotrówka, która zremisowała na wyjeździe 1-1 ze Szczakowianką Jaworzno, a w środę do walki wyjdą cztery inne drużyny.

Na pierwszy plan wybijają się derby regionu: Leśnica - Polonia Głubczyce. Gospodarze są w znaczniej lepszej sytuacji, bo zajmują 9. lokatę i mają o siedem punktów więcej niż 14. Polonia. Tyle, że w tym roku Leśnica w trzech rozegranych przez siebie meczach (nie licząc walkowera z wycofaną z rozgrywek Victorią Chróścice) zdobyła tylko punkt. Na dodatek przegrała u siebie z także zagrożonymi spadkiem Startem Namysłów i Piotrówką. Została więc “wciągnięta" do walki o utrzymanie. Jej sytuację poprawi tylko zwycięstwo w starciu z ekip.ą z Głubczyc. Znacznie lepiej spisuje się Polonia, która zdobyła dziewięć punktów wiosną i z zespołu skazanego na degradację stała się ekipą mającą jeszcze spore szanse na pozostanie w III lidze.

Dwa pozostałe mecze będą starciami ekip bezpośrednio zaangażowanych w walkę o utrzymanie. Swornica Czarnowąsy gra w Czańcu, a Start Namysłów w Wodzisławiu z Odrą. Zwłaszcza ten drugi mecz będzie bardzo ważny. Odra wiosną ma fatalne wyniki (nie zdobyła punktu i nie strzeliła bramki) i Start powinien wykorzystać ten fakt, tym bardziej, że jest już de facto ostatni, bo wyprzedza tylko wycofany z rozgrywek zespół z Chróścić. Porażka namysłowian postawi ich w niezwykle trudnej sytuacji.

Spotkania w Leśnicy i Czańcu zaczną się dziś o godz. 18.00. Mecz w Wodzisławiu toczyć się będzie przy sztucznym oświetleniu, a rozpocznie się o godz. 20.00.