Dowcip ten pochodzi ze zbioru „Zdolności intelektualne funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej a wyzwania dnia codziennego w okresie PRL.” Ale nie o walorach funkcjonariuszy byłej milicji dziś Państwu opowiem tylko o zielonym.
Pamiętam zestawienie z lat 80-tych ubiegłego wieku, prezentowane przez leśnika na obozie harcerskim - zagrożone w Polsce gatunki i ich liczebność. Szło to mniej więcej tak: niedźwiedzie - 20 sztuk (Tatry i Bieszczady), wilki - 80 sztuk (Białowieża i Mazury), łosie - 200 sztuk (Biebrza i Podlasie), bobry - 600 sztuk (pojedyncze siedliska w całym kraju).
Nie wiem czy to były dane prawdziwe, ale młodzież to na los zwierząt uwrażliwiało i zapewne dzięki temu, niektórzy gdy dorośli, tak zadbali o ochronę przyrody, że wilki łażą teraz nie tylko po Stobrawskim Parku Krajobrazowym, ale jak się okazało i po Głuchołazach. Łosia też ostatnio widziano pod Opolem. Niedźwiedzi na szczęście na razie u nas nie ma, ale bobry grasują jak opętane w całym województwie. I dobrze. Cieszmy się z tego, że przyroda potrafi się odradzać.
O tym, że różnego rodzaju ruchy obrońców przyrody na świecie są inspirowane, a nie rzadko finansowane przez Rosję, niezależnie od panującego w niej ustroju wiadomo nie od dziś. Kto się wysili znajdzie na to dokumenty. Po co Rosja miałaby to robić? Powodów jest szereg, 50 lat temu chodziło o destabilizację Zachodu, dziś jest to sprzedaż gazu.
Że Niemcy są najlepszymi przyjaciółmi Rosjan w Europie też nikomu udowadniać nie muszę. Świadczy o tym choćby ich „energiczna” pomoc Ukrainie. Że Niemcy są przewodnią siłą w UE też nie jest tajemnicą. Że kazali nam pozamykać kopalnie węgla bo zasiarczony, szkodliwy dla środowiska i wogóle węglowy, też każdy wie. Że sobie zbudowali rury aby sprzedawać Europejczykom ruski gaz z tłustą marżą - wie każdy, kto potrafi dodać dwa do dwóch.
Pięknie jest dbać o środowisko, ale na tych „zielonych” czy raczej „czerwonych” to, jak widać, trzeba bardzo uważać.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?