'Weluru wraku brak'. Wystawa w Kietrzu

KB
Welur to Kietrz, a Kietrz to welur - te słowa wczoraj wielokrotnie można było usłyszeć w Miejskim Domu Kultury w Kietrzu, gdzie otwarto wystawę "Weluru wraku brak" poświęconą nieistniejącemu już Zakładowi Tkanin Dekoracyjnych "Welur".

Bodźcem do stworzenia tej ekspozycji było wyburzenie pozostałości po ogromnym Zakładzie nr 2, który mieścił się przy ulicy Traugutta. Gmach od wielu lat popadał w coraz większą ruinę, wiosną tego roku został zrównany z ziemią.

- Dla większości gości dzisiejszy wernisaż to nie tylko prezentacja zdjęć, ale całe ich życie, stąd do wydarzenia podchodzą bardzo emocjonalnie - mówiła kuratorka wystawy Dorota Kaczmar - Zrozumiałam, że tę historię trzeba przekazywać młodemu pokoleniu, bo ważny etap życia miasta odchodzi w przeszłość - mówiła podczas otwarcia wystawy.

Sięgająca czasów II wojny światowej historia zakładu dywanów w Kietrzu kryje swoje mroczne tajemnice. Jak podają źródła, według dr. Andrzeja Strzeleckiego z muzeum w Oświęcimiu, w fabrykach w Kietrzu przerabiano włosy więźniów z Auschwitz - 1940 kilogramów włosów znajdujących się w gablocie muzeum pochodzi właśnie z Kietrza.

Potężny zakład zapisał się trwale na kartach dokumentujących tragiczny czas wojny. Ale to również ważna część życia mieszkańców Kietrza, oceniana bardzo pozytywnie i z nostalgią.

- Ten zakład dawał nam pracę, wyznaczał rytm dnia, dawał poczucie stabilizacji, a teraz... żal. Żal pracy, tej atmosfery - mówiły byłe pracowniczki Weluru. Większość z nich przepracowała tam 30 lat.

Wczoraj na początek goście zobaczyli reportaż przygotowany przez Mariana Pospiszyla, przypominający historię zakładów. Pojawiły się w nim również wspomnienia byłych pracowników: w reportażu wystąpili Jan Płaczek, Maria Łagosz, Maria Bawiec, Elżbieta Malota, Jadwiga Spałek, Zofia Treć, Olga Dziubak, Jadwiga Ćwik, Helena Malec i Maria Faron. Wszyscy w podziękowaniu otrzymali białe róże.

- Wspominamy zakład, ale chcemy też wyrazić swój szacunek dla wszystkich pracowników - mówiła Zuzanna Zapotoczny, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury.

Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku, od 11.00 do 19.00 do końca listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska