Werbowali biednych do pracy, a później sprzedawali ich za granicę

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Sprawą szajki handlującej ludźmi zajmuje się Sąd Okręgowy w Opolu.
Sprawą szajki handlującej ludźmi zajmuje się Sąd Okręgowy w Opolu. Polskapresse
Działająca na Opolszczyźnie szajka handlarzy ludźmi zmuszała pokrzywdzonych, aby pracowali za jedzenie i używki. Gdy odmawiali, byli bici.

Sprawcy działali co najmniej od lata 2010 roku. W Opolu i Kędzierzynie-Koźlu podstępem werbowali ludzi do pracy oferując im legalne zatrudnienie w Szwecji.

Na swoje ofiary wybierali osoby biedne, nieporadne życiowo, takie, które nie znały języków obcych, a do tego często były uzależnione od alkoholu i papierosów.

Propozycje, które im składali, były intratne, bo wyjeżdżający mieli mieć opłacone koszty podróży, a na miejscu zakwaterowanie i wyżywienie.

Za granicą nie było już tak różowo. Sprawcy zmuszali wywiezionych ludzi do darmowej pracy m.in. do wykonywania remontów, napraw samochodów, czy sprzątania mieszkań. Ofiary musiały też kraść na zlecenie.

Z aktu oskarżenia wynika, że wywiezieni za granicę ludzie dopiero na miejscu dowiadywali się, że żadnej legalnej pracy dla nich nie ma. Jedynym zajęciem były kradzieże, z których łupy mieli przekazywać szajce.

Zdesperowani ludzie zgadzali się na to, bo był to warunek, aby dostali dach nad głową i wyżywienie. Jedynym wynagrodzeniem dla nich były papierosy i alkohol.

Ci, którzy nie chcieli lub nie nadawali się do tego by kraść, trafiali na farmę, gdzie byli zmuszani do pracy na roli lub w warsztacie samochodowym. Byli bici, gdy nie chcieli wykonywać poleceń swoich "szefów" lub gdy wykonywali je niezbyt starannie. To samo groziło za próbę ucieczki.

Zastraszeni ludzie często nie próbowali nawet ucieczek, bojąc się, że nie poradzą sobie w obcym kraju i bez znajomości języka. Tym, którym się udało, sprawcy grozili śmiercią.

Sprawą szajki handlującej ludźmi zajmuje się Sąd Okręgowy w Opolu.

Oskarżonym grozi od 3 do 15 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska