Więcej łaciny w naszym kościele

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Ks. prof. dr hab. Zygfryd Glaeser z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego: - Łacina może pomagać wiernym w lepszym przeżywaniu Tajemnicy.

- O mszy św. celebrowanej po łacinie i tyłem do ludzi mówi ciepło Benedykt XVI, o czym przypomniał najnowszy "Tygodnik Powszechny". Czy to oznacza jej szybki powrót do kościołów?
- Nie sądzę. W takiej mszy św. trudno byłoby uczestniczyć wiernym, kłopot z jej celebrowaniem mieliby też księża, szczególnie młodsi. Nie spodziewam się, by Benedykt XVI, który sam był uczestnikiem Soboru Watykańskiego II, chciał odwołać te zmiany, które sobór wprowadził, i przywracać tzw. mszę trydencką.

- O co zatem chodzi papieżowi?
- O przypomnienie, że szczególnie na Zachodzie wprowadzeniu zmian liturgicznych towarzyszyły też spore nadużycia. Tworzono samodzielnie modlitwy mszalne, często naiwne i wątpliwe teologicznie, odrzucając mszał rzymski. Ogołocono wiele kościołów z tradycyjnych ozdób i ołtarzy, przez co stały się zimne. Słowem, Ojcu św. zależy nie tyle na tym, byśmy chodzili na mszę trydencką po łacinie, ale raczej na tym, byśmy w mszy posoborowej uczestniczyli pobożnie, troszcząc się o autentyczne przeżywanie Tajemnicy, a nie tylko o to, żeby ksiądz odprawił szybko i sprawnie.

- Na placu św. Piotra papież udziela Komunii św. tylko do ust i na klęcząco. To zapowiedź rezygnacji z Komunii na rękę?
- Też nie. Oba sposoby rozdawania Ciała Pańskiego są nadal równoprawne. W pierwszym tysiącleciu Kościół udzielał Komunii tylko na rękę, w drugim - tylko do ust, w trzecim zostawia wiernym wybór. Najważniejsze jest, byśmy, przystępując do Komunii, czynili to z szacunkiem, w poczuciu, że naprawdę spotykamy żywego Boga. O tym przypomina postawa klęcząca, którą papież wybrał, ale nikomu jej nie narzuca. Na stojąco też można pobożnie przyjąć Jezusa.
- Spodziewa się ksiądz profesor powrotu łaciny w wybranych, ważnych fragmentach mszy św., np. w czasie słów przeistoczenia?
- Nie byłbym taką zmianą zdziwiony. Wielu wiernych, zwłaszcza często podróżujących, mówi o tęsknocie za jakąś formą, dzięki której msza św. stanie się bardziej uniwersalna, niezależnie od szerokości geograficznej. Łacina w sensownych proporcjach może też pomagać w lepszym przeżywaniu tajemnicy tego, czym jest msza św. - dotknięciem nieba na ziemi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska