Uchwałę w tej sprawie zgłosił Henryk Mercik, członek zarządu województwa, reprezentujący Ruch Autonomii Śląska.
Mercik podkreślał na sesji, że nie chodzi mu o "blokowanie rozwoju miast, ale aby ten rozwój miał cokolwiek wspólnego z demokracją i abyśmy nie decydowali o rozwoju na poziomie Warszawy, ale by dać decydować o rozwoju miast społecznościom lokalnym – tak jak to jest w całym cywilizowanym świecie".
Jak można przeczytać na stronie internetowej samorządu województwa śląskiego „rząd nie uwzględnił na etapie podejmowania decyzji wyników konsultacji społecznych, prowadzonych w sołectwach objętych wnioskiem prezydenta Opola oraz w samym Opolu, pomimo miażdżących dla wnioskodawców wyników tych konsultacji jak i wysokiej frekwencji, wskazujących na olbrzymi sprzeciw społeczny wobec tej inicjatywy”.
W rezolucji - przyjętej w listopadzie przez Sejmik Województwa Opolskiego - napisano też, że dążeniem władz województwa jest stworzenie „regionu otwartego na świat, wielokulturowego, regionu przyjaznego zamieszkaniu i konkurencyjnej gospodarki, regionu uczestniczącego we współpracy międzynarodowej, z dobrze wykształconym i aktywnym społeczeństwem”.
Ostatecznie sejmik śląski wsparł stanowisko swojego opolskiego odpowiednika głosami rządzącej koalicji PO, PSL, SLD i RAŚ.
Przypomnijmy, że do zmiany granic dojdzie już w 1 stycznia 2017 roku. Tereny na rzecz Opola stracą gminy Dobrzeń Wielki, Dąbrowa, Komprachcice, Prószków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?