Spotkanie leśników z mieszkańcami zorganizowano w czwartek rano. Już samą porę zebrania skrytykowali mieszkańcy.
- Przecież sporo ludzi jest w tym momencie w pracy. Oni chyba chcieli, żeby tam było jak najmniej osób - mówi jeden z mieszkańców osiedla Piastów.
Leśnicy tłumaczyli, że zorganizowali spotkanie informacyjne, aby rozwiać wszystkie wątpliwości mieszkańców względem planowanej wycinki. Tłumaczą to koniecznością "wymiany pokoleniowej drzewostanu w okolicach osiedla Piastów".
Według leśników podjęcie w tej chwili odpowiednich kroków jest niezbędne dla dobra lasu i starzejącego się drzewostanu. Dobra informacja jest taka, że nadleśnictwo ograniczy zakres swoich prac, pozostawiając strefę buforową – ok. 50-60 m pomiędzy osiedlem, a terenem objętym wycinką – na której zostaną dokonane jedynie pojedyncze cięcia sanitarne chorych i uschniętych drzew.
Na spotkanie przyszło zaledwie kilkanaście osób. Część w internecie nawołuje do protestów.
W ciągu najbliższych 10 lat wyciętych ma zostać blisko 50 hektarów lasu sąsiadującego z osiedlem Piastów i NDM. Od blisko 80 lat chroni on kędzierzynian przed zanieczyszczeniami z pobliskich zakładów w Azotach i Blachowni, a także stanowi tereny spacerowe. Chętnie zaglądają tam również rowerzyści.
Jak tłumaczy nadleśniczy Paweł Hajduk planowane prace w drzewostanie będą prowadzone, głównie ze względu na kondycję sosen – najliczniejszego gatunku drzew w naszych lasach, które zamierają szybciej niż inne z powodu obniżenia się poziomu wód gruntowych. Wycięte drzewa zostaną zastąpione nowymi. Młode pokolenie iglaków wraz ze wzrostem przystosuje się do obecnych warunków. Sosny nadal będą stanowiły większość planowanych nasadzeń, aczkolwiek wprowadzone zostaną również inne gatunki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?