Zanim pochodzący z 1827 roku, pierwszy w Europie most wiszący zostanie rozebrany, obok musi powstać tymczasowa kładka dla pieszych. Z początkiem przyszłego tygodnia rozpocznie się budowa podbudowy dla nowej przeprawy i samego mostu.
- Po dwóch tygodniach będziemy mogli rozpocząć jego rozbieranie - zapowiada Marian Hebrajski, szef spółki Rekonsbud i konsorcjum, które wygrało przetarg na remont najcenniejszego zabytku miasta.
Na czyszczenie i piaskowanie żeliwnych części mostu wykonawca daje sobie około miesiąca.
- Wszystko może się zmienić w trakcie prac, konstrukcja jest delikatna, nie wiadomo, w jakim stanie są poszczególne części. Poza tym trzeba pamiętać, że to zabytek - mówi Hebrajski.
Do połowy grudnia, bo taki jest termin zakończenia prac, wzmocniona zostanie betonowa podstawa, na konstrukcji zamontowane zostanie również oświetlenie.
Wcześniej, bo połowy listopada zakończy się natomiast remont prowadzącej do mostu ulicy Hutniczej. Na miejscu kładziony jest obecnie przypominający zabytkowy bruk.
- Wkrótce wygląd zmieni też brama huty - zapowiada Marek Korniak, zastępca burmistrza Ozimka.
Koszt przebudowy drogi po jednej stronie ulicy to 450 tys. zł., naprawa mostu pochłonie ponad 2 mln zł. Połowę kosztów pokryje gmina, resztę dokłada Unia Europejska, która wsparła budowę Centrum Turystycznego Dolina Małej Panwi (obejmuje Ozimek, Kolonowskie i Zawadzkie).
Druga, prowadząca do kościoła ewangelickiego część, zostanie odnowiona najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
