Przegłosowanie stanowiska zaproponował burmistrz.
- Musimy głośno wyrazić sprzeciw i niezadowolenie z wyników konkursu - mówił na sesji burmistrz Sylwester Lewicki. - To są również nasze podatki, a teraz trzeba będzie zrezygnować z dotacji na nowe ambulanse i zwolnić ze szpitala kilkanaście osób.
"Rada Miejska w Oleśnie wyraża niezadowolenie z wyników konkursu" - tak zaczynać będzie się stanowisko, wysłane do wojewody Ryszarda Wilczyńskiego.
Radni oburzyli się też, że szpital wyremontował Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie zrobiono m.in. garaż dla karetek, dyspozytornię, pomieszczenia dla zespołów wyjazdowych, a teraz stacja pogotowia ma mieścić się w budynku danego POM-u, po drugiej stronie miasta (taką lokalizację wskazała firma Falck, która wygrała konkurs).
- Dlaczego zrobiono przetarg na coś, co dobrze funkcjonuje, co jest nasze? - pyta przewodniczący rady miejskiej Piotr Antkowiak. - Wspólne dobro tak łatwo zostało zniweczone.
- To chore, że zgodnie z zasadami przyznania dotacji karetki mają jeździć 5 lat, a po dwóch latach robi się przetarg - dodał radny Henryk Zaporowski (lekarz z zawodu).
- Po pierwsze - pracę stracą ratownicy i kierowcy, a po drugie - trzeba będzie zwracać dotacje na karetki - dodaje radny Maciej Flank. - Wydaliśmy pieniądze na Szpitalny Oddział Ratunkowy, na Centrum Powiadamiania Ratunkowego, a teraz pracę stracą oleśnianie, a samo Olesno będzie musiało zwracać 100 tys.zł, bo taka suma wychodzi z podziału 700 tys. zł dotacji na siedem gmin powiatu oleskiego.
ZOZ w Oleśnie razem z podwykonawcą - Powiatowym Centrum Zdrowia w Kluczborku - złożą odwołanie od wyników konkursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
