Władze Praszki przegłosowały stanowisko w sprawie firmy Neapco. Chcą zatrzymać firmę

Mirosław Dragon
Rada miejska w Praszce zadeklarowała, że pomoże Neapco w rozwoju.
Rada miejska w Praszce zadeklarowała, że pomoże Neapco w rozwoju. Mirosław Dragon
Na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej radni z burmistrzem obiecali, że zrobią wszystko, żeby największy zakład pracy pozostał w Praszce. Na razie jednak to tylko zaklinanie rzeczywistości.

O tym, że fabryka podzespołów motoryzacyjnych Neapco rozważa budowę hali poza Praszką, pisaliśmy już dwa miesiące temu.

Zakład produkujący przede wszystkim półosie napędowe do czołowych marek samochodowych, potrzebuje rozbudować halę produkcyjną, a w Praszce nie ma gdzie. Poza tym poprzedni właściciel zakładu - firma Tedrive, której właścicielem jest niemiecki fundusz inwestycyjny Orlando - podzielił firmę i nadal jest właścicielem hal produkcyjnych, biurowca i gruntu pod tymi nieruchomościami.

Z tego powodu zarząd amerykańskiego holdingu Neapco rozważa wyprowadzkę z Praszki.

Zaniepokojeni radni zwołali w ubiegłym tygodniu nadzwyczajną sesję rady miejskiej, poświęconą tylko firmie Neapco. Jednogłośnie przyjęli stanowisko, w którym obiecali w imieniu swoim i burmistrza Jarosława Tkaczyńskiego, że podejmą wszelkie działania do zagwarantowania rozwoju zakładu Neapco w Praszce.

Na razie jednak jest to tylko zaklinanie rzeczywistości. Tym bardziej, że gmina Praszka nie ma żadnych terenów inwestycyjnych, nie mówiąc o specjalnej strefie ekonomicznej z ulgami podatkowymi.

Takie strefy ma choćby Olesno i Kluczbork. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do budowy nowej hali o powierzchni 14 000 m2 na terenie ich gminy namawia Neapco również sąsiedni Gorzów Śląski.

Władze Praszki na razie nie złożyły oficjalnej oferty. Burmistrz Jarosław Tkaczyński obiecał, że uczyni to w najbliższych dniach.

Na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej w Praszce obecny był Edmund Majtyka, dyrektor zakładu w Praszce oraz szefowie związków zawodowych działających w zakładzie: Waldemar Kościelny (NSZZ Solidarność),  Grzegorz Bor (ZZ Metalowców) oraz Józef Słowikowski (ZZ Pracowników Technicznych i Ekonomicznych).

Zaproszony był także David Kasul, nowy prezes zarządu Neapco Europe. Nie ma go jednak w Polsce. Dowiedzieliśmy się, że w Praszce będzie kolejny raz za tydzień. - Cel sesji był taki, żeby rada miejska przyjęła jasne stanowisko, że będziemy wspierać zakład, że zależy nam, aby pozostał w Praszce - mówi przewodniczący rady miejskiej Bogusław Łazik.

Neapco nazywane jest często żywicielką Praszki. Zatrudnia 880 osób, razem z zakładami kooperującymi w zakładzie przy ul. Kaliskiej pracuje tutaj ok. 1200 osób. Przy czym przyjęcia do pracy wciąż trwają, ponieważ Neapco podpisało potężne kontrakty z BMW i Mercedesem, zamówienia są coraz mniejsze, dlatego konieczna jest rozbudowa zakładu. Tylko w tym roku ma zostać przyjętych kilkadziesiąt nowych pracowników.

- W najbliższych dniach przedstawimy naszą ofertę. Są dwie dostępne lokalizacje na terenie gminy Praszka - zapowiada burmistrz Jarosław Tkaczyński. - Pierwsza z nich to teren przy zakładzie, między Szosą Gańską a Kowalami, a druga to tereny przy drodze do Przedmościa. Oba tereny są dobrze uzbrojone. Są to jednak grunty prywatne, jest około 10 właścicieli.

Zdaniem szefa zakładowej Solidarności Praszka dawno przespała sprawę. - Kiedy upadało dawne Polmo, trzeba było przejmować należące do niego grunty jako mienie komunalne i stworzyć strefę inwestycyjną - mówi Waldemar Kościelny. - Teraz obawiamy się, że Neapco naprawdę może wyprowadzić się z Praszki, jeśli dostanie korzystniejsze oferty. Praszka na razie nie złożyła żadnej oferty.

Decyzje o lokalizacji nowej hali i całego zakładu (Neapco dzierżawi halę tylko do 2020 roku) zapadną na poziomie amerykańskiego zarządu holdingu.
- Dla nich Praszka nic nie znaczy. Oni nie widzą różnicy między Praszka a Praga - dodaje Waldemar Kościelny.

Podobnie mówią polscy szefowie fabryki w Praszce, którzy często powtarzają bon mot, że dla prezesów z USA Poland i Holland to prawie to samo.

- Praszka nie ma obwodnicy, nie ma strefy ekonomicznej, ma tylko stare hale, zbudowane w latach siedemdziesiątych XX wieku, za których dzierżawę Neapco musi dużo płacić - mówi Waldemar Kościelny.

Dyrektor Edmund Majtyka informuje krótko, że nie może udzielać informacji prasie.

Na sesji powiedział radnym, że obecna umowa o dzierżawę hal i propozycja nowej umowy po 2020 roku jest "głęboko niekonkurencyjna". Dlatego firma rozważa nie tylko rozbudowę hali, ale budowę od podstaw nowego zakładu. Wolałaby zrobić to w Praszce, gdzie ma kompletną, wyszkoloną załogę, ale nie ma gdzie się rozbudować. Przyznał też, że dostaje dużo ofert z innych gmin.

Właśnie pracownicy są najcenniejszym kapitałem, jaki ma Praszka. Dlatego nawet jeśli Neapco się wyniesie, to raczej nie za granicę ani na drugi koniec Polski (amerykański holding równocześnie buduje też inne swoje zakłady w Meksyku i Chinach), tylko do gmin sąsiednich: Olesna, Kluczborka czy Gorzowa Śląskiego. Byłby to wielki sukces dla tych miast (nowe miejsca pracy u siebie, wpływy z podatków i opłat lokalnych), ale jednocześnie ogromna porażka dla Praszki.

Decyzje zapadną prawdopodobnie do połowy roku, ponieważ czasu na podjęcie decyzji jest niewiele. 5 lat to niewiele jak na wybudowanie całego zakładu od nowa, a umowa dzierżawy kończy się w 2020 roku.

Na bliskie podjęcie decyzji wskazują też wizyty w Praszce, na które przyjechał najpierw szef amerykańskiego holdingu Neapco Kenneth L. Hopkins, a potem nowy prezes Neapco Europe David Kasul, który za kilka dni ma przyjechać po raz kolejny.

Stanowisko Rady Miejskiej w Praszce i burmistrza Praszki

Rada Miejska w Praszce i burmistrz Praszki podejmą wszelkie działania do zagwarantowania rozwoju zakładu Neapco Europe.

W najbliższym czasie zostanie złożona oferta możliwości wykorzystania obszarów przemysłowych do celów inwestycyjnych w gminie Praszka, w tym terenów przylegających do istniejącego zakładu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska