Woda bez kamienia! Opolskie wodociągi chcą poprawić jej jakość

Artur  Janowski
Artur Janowski
Dzięki amerykańskiej metodzie w wodzie będzie mniej osadu, który dziś niszczy nam pralki i czajniki.

O tym, jak osadzający się kamień może być dokuczliwy, przekonał się Jacek Wierzbicki z Zaodrza. W lipcu wydał 100 zł na naprawę ekspresu, który uszkodziła woda.

- A konkretnie kamień, który ze sobą niesie - opowiada Wierzbicki. - To zawsze był problem, ale ostatnio jest gorzej. Nie wiem, czemu Wodociągi i Kanalizacja nic z tym nie robią. W innych miastach nie ma aż takiego problemu.

Kłopoty opolan biorą się stąd, że w Grotowicach - w jednym z dwóch ujęć, z którego korzystają miejskie wodociągi - woda ma dużą zawartość węglanu wapnia. To on połączony z wysoką temperaturą (np. podczas gotowania) powoduje powstawanie sporej ilości białego osadu, potocznie nazywanego kamieniem.

Więcej o amerykańskiej metodzie pozbywania się kamienia przeczytasz w portalu Moje Miasto Opole

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska