Do tej pory, choć taki bilet funkcjonuje np. na lodowisku Toropol czy pływalni Akwarium, w ogrodzie zoologicznym go nie wprowadzono. Wprawdzie są ulgi dla dzieci niepełnosprawnych czy tych z domu dziecka, ale o rodzinach nikt nie pomyślał.
Tymczasem - jak napisaliśmy w czwartek - najprawdopodobniej w kwietniu na sesji rady miasta stanie uchwała o nowych stawkach biletów w zoo.
Wstępna propozycja zakłada, że ceny biletów dla dorosłych wzrosłyby o 2 zł, a ulgowych o złotówkę. Jeśli rzeczywiście dojdzie do takiej podwyżki, to czteroosobowa rodzina zapłaci w weekend za jednorazowe wejście do zoo 40 zł.
Dla porównania wizyta w Muzeum Śląska Opolskiego, które podlega urzędowi marszałkowskiemu, kosztować będzie tę samą rodzinę 10 zł.
Tymczasem to urząd miasta od kilku miesięcy przekonuje, że chce pomagać opolskim rodzinom i tworzyć takie warunki, aby w Opolu mogło się rodzić więcej dzieci. Dyskutowane są różne pomysły, takie jak tańsze żłobki czy karta rodziny Trzy Plus, która wprowadzałaby ulgi dla rodzin wielodzietnych. Na razie jednak nic z tego nie wychodzi.
Nasza propozycja - wprowadzenie biletów rodzinnych w zoo - jest prostsza i skorzystałaby z niej każda rodzina, a nie tylko wielodzietna.
Pomysłem zainteresowaliśmy samorządową grupę kobiet, która skupia wszystkie panie w radzie miasta.
- Jestem za - mówi Beata Kubica, radna Zielonych. - Skoro bilet rodzinny funkcjonuje na innych miejskich obiektach, to nie widzę przeszkód, aby wprowadzono go także do cennika zoo.
Violetta Porowska, radna PiS, zapowiada, że temat biletu stanie na najbliższym spotkaniu samorządowej grupy kobiet.
- Myślę, że taki bilet może spowodować większe zainteresowanie naszym zoo, a w efekcie także wyższe wpływy. Liczę, że przekonamy prezydenta - mówi radna Violetta Porowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
