Wreszcie będą na swoim

Anna Listowska [email protected]
Mniejszość niemiecka z Chudoby, Wędryni i Szumiradu po 15 latach starań doczekała się własnej siedziby. Gmina dała im budynek po przedszkolu w Wędryni.

Wczoraj w pocie czoła pracowało tam 10 osób. Do oficjalnego otwarcia zostało niewiele czasu. - 29 maja chcemy tu zorganizować Dzień Matki - zapowiada Franc Kraffczyk, przewodniczący Niemieckiego Towarzystwa Mniejszości Narodowej w Chudobie.

Władze Lasowic Wielkich zdecydowały, że ten budynek wydzierżawią mniejszości za darmo. - Bardzo się cieszymy, bo do tej pory nie mieliśmy swojego miejsca. Biuro mieściło się w moim mieszkaniu - tłumaczy Kraffczyk. - Było to uciążliwe.
W mniejszej sali będzie biblioteka dla mniejszości i biuro. Większa służyć będzie do spotkań i imprez. Jest też kuchnia i sanitariaty. Wszystkie pomieszczenia trzeba było pomalować, sprawdzić instalacje. Teraz zostało sprzątanie, umeblowanie i sprzątanie.
Wszystkie prace członkowie mniejszości wykonali sami. Pomagali sąsiedzi, nawet ci, którzy do koła nie należą. Pani Gabriele Deinert wyjechała z Wędryni do Niemiec 18 lat temu. Przyjechała właśnie na urlop i przyszła pomóc. - Kolejna para rąk do pracy zawsze się przyda - mówi.
Pomoc zadeklarowała też gmina. Lasowicki samorząd obiecał, że zapłaci za farby i będzie regulować rachunki za prąd i wodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska