Wszyscy zarobią mniej

Redakcja
W piątek 5 pracowników kasy dostało wypowiedzenia z pracy. Pozostali - wypowiedzenia warunków zatrudnienia.

NIE MA INNEGO WYJŚCIA
Z Edwardem Bieleninikiem, przewodniczącym Związku Zawodowego NSZZ "Solidarność" w Opolskiej Regionalnej Kasie Chorych, rozmawia Małgorzata Fedorowicz
- Czy związek zgadza się na zwolnienia pracowników i na obniżenie pensji pozostałym osobom?
- Nie ma innego pola manewru. Mamy nadzieję, że uchroni to nas przed dalszą redukcją zatrudnienia. Jeżeli kasa nie zrobi oszczędności, to Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych nie zatwierdzi naszego planu finansowego i wprowadzi w kasie zarząd komisaryczny, a wtedy sytuacja mogłaby być znacznie gorsza.
- Będziecie bronić pięciu zwolnionych osób?
- Statutowym obowiązkiem związków zawodowych jest obrona przede wszystkim jego członków. Przypatrujemy się każdemu indywidualnemu zwolnieniu, ale w tej grupie akurat nie ma członków związku, co nie znaczy, że przejdziemy obojętnie nad dalszymi zwolnieniami. Żadnego pisma protestacyjnego jednak formułować nie będziemy. Pilnowaliśmy natomiast, aby nie zwalniano jedynych żywicieli rodziny i ten warunek został dotrzymany. Osoby zwolnione są młode i powinny sobie poradzić ze znalezieniem pracy.
- Czy pana wynagrodzenie będzie teraz dużo niższe?
- Kieruję wydziałem zarządzania informacją, więc na pewno będzie to obniżka pensji większa niż kilkunastozłotowa. Pracodawca nie może zrobić żadnego ruchu wobec członków funkcyjnych związku bez zgody komisji zakładowej, ale my podjęliśmy decyzję, że dobrowolnie poddajemy się obowiązującym rygorom. Skoro wszyscy, to wszyscy.

Nie będzie zwolnień grupowych, gdyż, jak twierdzi dyrektor kasy, wydłużyłoby to całą procedurę o 45 dni. To jednak nie koniec planowanych zwolnień. Kolejne 5 osób - twierdzi dyrektor kasy - otrzyma wypowiedzenia pod koniec grudnia lub stycznia.
- Mam już wytypowane kandydatury - informuje Stanisław Łągiewka, dyrektor Opolskiej Regionalnej Kasy Chorych. - Ale na razie ich nie zdradzę, nie chcę ludziom psuć świąt. My nie zwalniamy pracowników dlatego, że są nieprzydatni. Musimy wykazać oszczędności.

Minister zdrowia domaga się, aby wszystkie kasy w kraju zaoszczędziły łącznie 130 mln zł, z czego na kasę opolską przypada 2 mln 200 tys. zł, bo jest to warunek zaakceptowania ich planów finansowych na przyszły rok przez Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych.
Wszyscy pracownicy kasy dostali też wczoraj wypowiedzenia warunków pracy. To przygrywka do obniżki wynagrodzenia. Cięcia wyniosą od kilkunastu do kilkuset złotych i obejmą również członków zarządu. Okres wypowiedzenia trwa miesiąc, więc pracownicy kasy będą zarabiać mniej od stycznia przyszłego roku.

Obecnie pensje brutto pracowników kasy wynoszą: dyrektora - 8.600 zł, jego zastępców - 7.700 i 7.300 zł, dyrektorów działów - od 3 do 4 tys. zł, specjalistów medycznych i informatycznych - średnio ok. 2.400-2.500 zł, szeregowych pracowników - średnio poniżej 2 tys. zł.
Obniżka płac będzie zróżnicowana, im więcej ktoś zarabia, tym będzie ona wyższa. Np. pracownik, który ma 1300 zł pensji - otrzyma o kilkanaście złotych mniej.
- Osobiście wystąpię w przyszłym tygodniu do rady kasy, żeby mi także obniżyła pensję. Chcę być solidarny z pracownikami - podkreśla Stanisław Łągiewka. - Nie będzie też w przyszłym roku premii dla zarządu.

Opolska kasa zatrudnia 126 osób. Po pierwszej fali zwolnień zostanie ich 116. Kasa powiadomiła Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, że wyda na płace dla pracowników w przyszłym roku o 700 tys. zł mniej, co uzyska też dzięki obniżeniu płac. Ponadto zaoszczędzi 300 tys. zł na innych wydatkach administracyjnych. W przyszłym tygodniu okaże się, czy to wystarczy i czy UNUZ zaakceptuje plan finansowy opolskiej kasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska