Pierwsze minuty spotkania w Opolu pokazały, że goście to groźna drużyna. Jej zawodnicy agresywnie walczyli w obronie, prowadzili 4-2 i tylko dzięki bardzo dobrej postawie bramkarza Sławomira Donosewicza ich przewaga nie była większa. Dopiero w 24. min Przemysław Zadura wyrównał na 8-8, ale za chwilę Gwardia straciła dwie bramki, ale Bogumił Baran dał jej prowadzenie do przerwy 12-10. W drugiej części gra gospodarzy z minuty na minutę była coraz bardziej składna. Skuteczny był z dystansu Łukasz Gradowski, a w bramce Robert Galoch. W 45. min Wojciech Knop podwyższył na 21-16 i losy meczu były przesądzone.
Decydujący moment pojedynku w Chrzanowie miał miejsce od 46. min. Wówczas ASPR Zawadzkie wyprowadziła pięć szybkich kontr, które kończyli Paweł Swat i Andrzej Kryński, a ich zespół objął prowadzenie 31-26. Wcześniej spotkanie było wyrównane, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. MTS prowadził najwyżej 21-19.
Gwardia Opole - Wolsztyniak Wolsztyn 27-22 (12-10)
Gwardia: Donosewicz, Galoch - Zajączkowski 1, Knop 9, Gradowski 5, Baran 6, Matyszok 1, Ogorzelec, Bujak, Drej, Zadura 1, Zych 2, Kostrzewa 1, Piech 1.
Wolsztyniak: Wieczorek, Musiał - Tomiak, Rogoziński 1, Kaczmarek 3, Szutta 4, Raczkowiak 4, Tomiak 2, Cichy 1, Pietruszka 2, Wieczorek, Tokarek 2, Płóciniczak, Przekwas 2, Kiciński 1.
MTS Chrzanów - ASPR Zawadzkie 32-34 (15-16)
Chrzanów: Baliś, Piotr Rokita - Kruczek 12, Bugajski 5, Paweł Rokita 4, Bobowski 3, Klimek 3, Owczarek 3, Zubik 2, Kirsz, Łącki, Pytlik, Uraz.
ASPR: Romatowski, Wasilewicz - Swat 10, Kryński 8, Pietrucha 8, Giebel 2, Sadowski 2, Skowroński 2, Galus 1, Krygowski 1, K. Dutkiewicz, Kubillas, Morzyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?