Na co dzień Michał Kurek wraz z rodziną mieszkają w Anglii. W budynku przy ulicy Niedziałkowskiego w Opolu pozostało im jednak mieszkanie, które w czasach epidemii koronawirusa może być miejscem wypoczynku lekarzy, ratowników czy pielęgniarek.
- Mieszkanie było już wystawione na sprzedaż, ale gdy przyszły te trudne czasy i zakazano przemieszczania się - a więc i oglądania mieszkań - to po dyskusji ze znajomymi i żoną pomyśleliśmy, że zamiast je sprzedawać, zrobimy coś dobrego. Tak w ramach podziękowania za ciężką i niebezpieczną pracę medyków - tłumaczy pan Michał.
- Tak samo zrobił nasz kolega ze Śląska. I my, i on daliśmy ogłoszenie w internecie, że udostępnimy lokum tym, którzy nie chcą po swojej pracy wracać do domu z obawy o możliwość zarażenia koronawirusem swoich bliskich - słyszymy.
Post przez 3 dni został udostępniony już blisko 4 tysiące razy.
Trzypokojowe mieszkanie jest w pełni umeblowane. - Mamy tam trzy pokoje z dwoma łóżkami i materacem, kuchnię z lodówką i kuchenką, a także gotową do użytku łazienkę. Całe lokum było odświeżone pół roku temu, więc warunki są jak najbardziej godne - podkreśla nasz rozmówca.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Co istotne, państwo Kurkowie nie chcą pieniędzy za wynajem swojego mieszkania. - Wszystkie opłaty bierzemy na siebie. I tak płaciliśmy, więc nawet, jeśli dojdą nam drobne dopłaty za gaz czy wodę, nie będzie to dla nas kłopotem. Chcemy się choć trochę przyczynić do poprawy sytuacji osób, które każdego dnia narażają życie dla swoich pacjentów - podkreśla Michał Kurek.
Kontakt z panem Michałem jest możliwy przez jego profil facebookowy.
Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?