Do wypadku doszło ok. godz. 5.15 na autostradzie A4 w pobliżu zjazdu Nogowczyce (pow. strzelecki).
- Zepsuł nam się samochód, więc zatrzymaliśmy się na pasie awaryjnym i rozstawiliśmy trójkąt - mówią świadkowie wypadku, którzy podróżowali mini-busem do Katowic. - W oczekiwaniu na pomoc drogową wyszliśmy z samochodu i czekaliśmy na poboczu.
Wtedy w stojącego mini-busa uderzył kierowca osobowej toyoty, który prawdopodobnie zasnął za kierownicą. Następnie rozpędzone auto uderzyły jeszcze w bariery energochłonne.
Na miejsce wezwano pogotowie, straż pożarną i policję. Dwie osoby jadące toyotą zostały ranne - trafiły do szpitala.
Z powodu wypadku autostrada A4 w kierunku Katowic była zablokowana przez ok. 3 godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?