Wypadki na Opolszczyźnie. Piesi i rowerzyści coraz bardziej zagrożeni na opolskich drogach. Wzrasta liczba wypadków z udziałem rowerzystów

W poniedziałkowy wieczór w Niwnicy w powiecie nyskim zginęła 51-letnia kobieta potrącona przez audi, którym kierowała 20-latka.
- Jak wynika z naszych ustaleń, piesza szła nieprawidłową stroną jezdni - mówi podinspektor Maciej Milewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Z kolei w niedzielę, tuż po godzinie trzeciej w nocy, pomiędzy Ozimkiem a Krasiejowem, zginął 44-latek, który miał wbiec nagle na jezdnię, wprost pod nadjeżdżającego osobowego mercedesa, za kierownicą którego siedział 35-latek. Mężczyzna zginął na miejscu.

W ostatnim czasie doszło też do sześciu wypadków z udziałem rowerzystów.

- Na szczęście żaden z nich nie zginął - mówi podinspektor Milewski. Na przykład w poniedziałek wieczorem na ul. Zielonogórskiej w Opolu, 52-latek w mazdzie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w 59-letnią rowerzystkę.
- Praktycznie do wszystkich ostatnich wypadków z udziałem rowerzystów doszło z winy kierowców samochodów - zaznacza Maciej Milewski.

Jak wynika z policyjnych statystyk, wzrasta liczba wypadków z udziałem rowerzystów. W 2017 roku było 96 takich zdarzeń, w których zginęło 10 osób, w 2018 roku w 100 wypadkach śmierć poniosło 13 osób.

- Dzieje się tak m.in. dlatego, że rowery stają się coraz modniejsze i coraz więcej ich jest na drogach - mówi Milewski.
Za to mniej ofiar śmiertelnych było wśród pieszych (17 w 2017 i 14 w 2018 roku).

Przeczytaj też: Na przejściu dla pieszych na ulicy Ozimskiej w Opolu, obok skrzyżowania z ul. Kani, powstał przejazd dla rowerzystów

Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o wzajemne poszanowanie.
- Kierowcy powinni też pamiętać, że rowerzysta przejeżdżający przez przejazd dla rowerów ma bezwzględne pierwszeństwo - mówi Maciej Milewski. - Pieszy nie może wejść na pasy wprost pod nadjeżdżający samochód, ale to samo nie dotyczy jadących rowerami.
Policja radzi, by piesi i rowerzyści byli widoczni na drodze. Chodzi o jaskrawy ubiór oraz różnego rodzaju odblaski.

- Ale ważne jest też to, by niezależnie od tego, czy mają pierwszeństwo, czy nie, pamiętali o tym, że w starciu z samochodami nie mają większych szans - tłumaczy Maciej Milewski. - Statystyki są okrutne. Na 10 wypadków z samochodem jadącym 50 km/h, 8 kończy się śmiercią niechronionego uczestnika ruchu.

FLESZ - wypadki drogowe - pierwsza pomoc