Wystawa na Rynku w Opolu. Ile polscy emigranci i ich potomkowie wnieśli do amerykańskiej kultury, gospodarki, nauki

Wystawa zbudowana wokół trzech kategorii – ludzi, miejsc i wydarzeń – jest opowieścią o polskich emigrantach oraz ich potomkach (Amerykanach polskiego pochodzenia), którzy przyczynili się do rozwoju społeczeństw obu krajów, w istotny sposób wzbogacając ich kulturę, ekonomię czy naukę.

Plenerowa ekspozycja podkreśla wymiar otwartości Stanów Zjednoczonych oraz Polski na inspirujące wpływy społeczne i kulturowe przyjezdnych – nowych mieszkańców i obywateli. Ma na celu przypomnienie i pokazanie, jak oba kraje czerpią od wieków z bogactwa wnoszonego przez zagranicznych przybyszów, kładąc szczególny nacisk na Polaków, którzy wyruszyli w świat i wnieśli istotny wkład swoją wiedzą i umiejętnościami w kulturę innych krajów – w tym przypadku Stanów Zjednoczonych. W wielu obszarach współpraca polsko-amerykańska jest naturalną ścieżką rozwoju dla obu krajów. USA pozostaje krajem chętnie wybieranym do życia przez Polaków wyjeżdżających za granicę. USA to kraj z największą Polonią na świecie, stanowiącą ponad 3 proc. całej ludności Stanów Zjednoczonych.

Wystawa przedstawia zaledwie ułamek wielkiego wkładu Amerykanów polskiego pochodzenia. O Pułaskim i Kościuszce uczą się wszyscy, bo to bohaterowie obu narodów, ale w historii USA zapisało się też wiele innych osób polskiego pochodzenia.
Wśród osób przedstawionych na wystawie są astronauta NASA George Zamka, fizyk i laureat Nagrody Nobla Frank Wilczek i trener koszykówki Mike Krzyżewski. Jest Susan Wojcicki - dyrektor generalna YouTube, Ryszard Horowitz – polski fotografik tworzący w Stanach Zjednoczonych. Zwiedzający mogą dowiedzieć się o Polskim Festiwalu w Milwaukee, o Polsko-Amerykańskiej Galerii Sław Sportu w Michigan oraz poznać historię Panny Marii, pierwszej polskiej osady w Teksasie. Można także dowiedzieć się o miastach amerykańskich noszących nazwy miast polskich takich jak Kraków, Warszawa, Lublin.

- W stanie Minnesota jest też miejscowość Opole, nieduża, wielkości jednej z naszych dzielnic. Warto podkreślić, że wyjeżdżający stąd emigranci nazwali swoją osadę Opole a nie Oppeln. Przyjaźń polsko-amerykańska będzie kwitła. Mamy wspólne wartości, które wyznajemy. Bardzo często w historii byliśmy razem i z tego zawsze dobre rzeczy wychodziły - powiedział Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, otwierając wystawę.

Wystawa została przygotowana przez Konsulat Generalny Stanów Zjednoczonych w Krakowie, Instytut Kultury Willa Decjusza
oraz Miejską Bibliotekę Publiczną w Opolu.

Na opolskim Rynku będzie można ją oglądać do 28 lipca 2021.