Wystawa o dziejach śląskich klasztorów

Ewa Olbryt
W niedzielę w Muzeum Wsi Opolskiej odbył się wernisaż wystawy o sekularyzacji śląskich klasztorów z muzeum w Ratingen.
W niedzielę w Muzeum Wsi Opolskiej odbył się wernisaż wystawy o sekularyzacji śląskich klasztorów z muzeum w Ratingen. Ewa Olbryt
Ekspozycję z Ratingen można do końca czerwca oglądać w Opolu Bierkowicach.

Opuszczone klasztory. Sekularyzacja klasztorów śląskich w 1810 roku i ich dalszy rozwój - to tytuł wystawy wypożyczonej do Muzeum Wsi Opolskiej z Muzeum Górnośląskiego (Oberschlesisches Lansesmuseum) w Ratingen.

- Wystawa składa się z około 40 plansz poświęconych czterem grupom zagadnień - mówi Jarosław Gałęza, dyrektor Muzeum Wsi Opolskiej. - Pierwsza przypomina, skąd wzięły się klasztory na Śląsku już w okresie średniowiecza. Kolejna część wystawy dotyczy ich dziejów w czasie reformacji i kontrrefomacji. Kolejna pokazuje sam proces i skutki sekularyzacji klasztorów w pruskiej i w austriackiej części Śląska. Wystawę kończą informacje o powrocie i nowych formach życia zakonnego w regionie.

Na wystawie publiczność znajdzie informacje m.in. o zakonach i klasztorach działających na Śląsku Opolskim - na Górze św. Anny, w Rudach Raciborskich, w Jemielnicy. Ważną część ekspozycji stanowią też klasztory dolnośląskie: Henryków, Libiąż, Krzeszów, Kłodzko i innych.

- Sam proces sekularyzacji, czyli zeświecczenia przez państwo klasztorów miał kilka przyczyn - dodaje dyrektor Gałęza. - Wiek XIX przyniósł zmiany społecznej świadomości. Państwo świeckie coraz bardziej brało górę nad umocowaniem religijnym.

Państwo wyciągało rękę po dobra zakonne, po potrzebowało pieniędzy na wojenne rekompensaty. Wreszcie, część ogromnych majątków klasztornych nie była przystosowana do wymogów nowoczesnej gospodarki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska