49 pasażerów i dwie osoby obsługi musiały opuścić pociąg Inter City relacji Polanica Zdrój – Olsztyn, po tym jak maszynista składu pośpiesznego dojeżdżając zorientował się, że "gubi" paliwo po drodze. Zdarzenie miało miejsce na stacji kolejowej w Głogówku w niedzielę, 25 grudnia, około południa. Na pomoc wezwano strażaków, bo istniało zagrożenie, że olej napędowy zapali się. Na stację przyjechały dwa zastępy państwowej straży z Prudnika i dwie miejscowe jednostki OSP.
- Strażakom udało się odnaleźć dziurę w dnie zbiornika na paliwo w lokomotywie – informuje starszy brygadier Tomasz Protaś, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Prudniku. – Zakołkowali dziurę wbijając w nią drewniany korek, ale olej nadal wyciekał. Zdecydowaliśmy się więc przepompować całe paliwo ze zbiornika w lokomotywie do podstawionych na miejsce dwóch bezpiecznych zbiorników.
W sumie bezpiecznie spuszczono 980 litrów oleju napędowego. W tym czasie pasażerowie czekali na podstawie autobusu zastępczego. Przy temperaturze minut 5 stopni, choć w słoneczny dzień, większość musiała stać na zewnątrz, bo poczekalnia na dworcu w Głogówku to małe pomieszczenie z jedną ławką.
- Około godziny 13 pracownik zarządzania kryzysowego w urzędzie zawiadomił mnie o awarii pociągu i czekających pasażerach. Zdecydowałam, że otworzymy dla nich świetlicę w remizie OSP w Głogówku, która jest najbliżej dworca. I przygotujemy dla ludzi ciepłą kawę i herbatę – mówi Anna Barysz, zastępca burmistrza Głogówka. Ostatecznie jednak okazało się to niepotrzebne. Ok. 14 na stację podjechał zastępczy autobus, który zabrał wszystkich zmarzniętych pasażerów w dalszą podróż.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?