Z remisu liderów zadowoleni w Głubczycach

Sebastian Stemplewski
Tomasz Kozan (z lewej) powstrzymuje Piotra Sobottę.
Tomasz Kozan (z lewej) powstrzymuje Piotra Sobottę. Sebastian Stemplewski
W spotkaniu na szczycie IV ligi lider (TOR Dobrzeń Wielki) zremisował z wiceliderem (Start Namysłów). Dystans do obu odrobiły następne drużyny z tabeli.

Spotkanie w Dobrzeniu Wielkim toczyło się przy przewadze gospodarzy, którzy mieli też lepsze sytuacje. Prowadzenie objęli zasłużenie w 41. minucie po strzale Owsiaka. W drugiej połowie gości, którzy mieli jedną dogodną okazję P. Pabiniaka, mógł pogrążyć Wer, ale w idealnej sytuacji spudłował z 5 metrów. Grający coraz odważniej Start decydująca akcję przeprowadził 67. minucie. Wówczas Szpak zagrał ostro w pole karne, a Rychlik tak niefortunnie interweniował, że pokonał własnego bramkarza. TOR stanął przed kolejną szansą na wywalczenie trzech punktów w 90. minucie. Wówczas Sobotta wyszedł sam na sam z Kuleszką, ale bramkarz obronił jego strzał nogami.

Z takiego rozstrzygnięcia ucieszyli się piłkarzy z Głubczyc, Wierzbicy Górnej i Czarnowąs, którzy jeszcze liczą się walce o dwa miejsca premiowane awansem. Najbliżej jednego z nich jest po minionej kolejce Polonia Głubczyce. Najlepszy zespół wiosną w sobotę pewnie pokonał Piasta Strzelce Opolskie, a w siedmiu ostatnich meczach bez porażki może poszczycić się doskonałym bilansem bramkowym 21-1. Tym razem w roli głównej wystąpił duet Frydryk - Szymczyszyn. Pierwszy zdobył dwa gole i zanotował asystę, a drugi o wiele młodszy od kolegi z ataku raz trafił do siatki, a raz dobrze dograł do Frydryka.

Starty do czołówki zmniejszył też Rolnik Wierzbica Górna i jeżeli wygra w środę zaległy mecz ze Spartą Paczków, będzie miał jedynie cztery punkty mniej od lidera. W niedzielnym starciu ze Startem Dobrodzień zespół trenera Jacka Opałki był dużo lepszy i zdobył dwie podobne bramki. Przy pierwszej z lewej strony Donzo dogrywał do Koziołka, a za chwile ten drugi przedarł się prawą flanka i wyłożył piłkę Donzo. Wynik ustalił ładnym strzałem z wolnego Boczarski. Choć wygrała to mniejsze szanse na awans ma Swornica Czarnowąsy. Tym razem jej napastników wyręczył stoper Jacek, zdobywając gole po rzucie rożnym i wolnym pośrednim. Ozdobą zawodów było jednak trafienie z woleja A. Steczka.

W 24. kolejce wygrały także kolejne w tabeli Pogoń Prudnik (po golu Rudzkiego z 88. min, który według obserwatorów był na spalonym), Olimpia Lewin Brzeski (która wykorzystała dwie najlepsze stworzone przez siebie okazje, pod czas gdy Silesius był nieskuteczny, a dwa gole zdobył ze spalonych) i Sparta Paczków (wygrała 4-1 w Grodkowie, ale mimo przewagi i kilku "setek" przegrywała 0-1). Zmiany: na ławce trenerskiej i w składzie dobrze podziałała na Stal Brzeg, która rozbiła przeżywający wyraźny kryzys Polonię Nysa.

TOR Dobrzeń Wielki - Start Namysłów 1-1 (1-0)
1-0 Owsiak - 41., 1-1 Rychlik - 67. (samob.)

Stal Brzeg - Polonia Nysa 4-0 (4-0)
1-0 P.Szczupakowski - 6., 2-0 T.Szczupakowski - 8., 3-0 Michalak - 20., 4-0 P.Szczupakowski - 39.

Polonia Głubczyce - Piast Strzelce Opolskie 4-0 (2-0)
1-0 Frydryk - 15., 2-0 Kozłowski - 21., 3-0 Szymczyszyn - 61., 4-0 Frydryk - 72.

GKS Grodków - Sparta Paczków 1-4 (1-0)
1-0 Kuśmiruk - 34. (karny), 1-1 Niziołek - 48., 1-2 Ł. Krótkiewicz - 53., 1-3 bednarz - 70., 1-4 Bednarz - 76.

Pogoń Prudnik - Śląsk Łubniany 1-0 (0-0)
1-0 Rudzki - 88.

Silesius Kotórz Mały - Olimpia Lewin Brzeski 1-2 (0-1)
0-1 Tramsz - 31., 0-2 Chmiel - 68., 1-2 Wręczycki 90.

Rolnik Wierzbica Górna - Start Dobrodzień 3-0 (2-0)
1-0 Koziołek - 9., 2-0 Donzo - 23., 3-0 Boczarski - 46.

Ligota Turawska - Swornica Czarnowąsy 1-3 (0-2)
0-1 Jacek - 14., 0-2 A. Steczek - 25., 0-3 Jacek - 72., 1-3 Bacajewski - 77.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska