Zabytkowy Dwór Biskupi w Nysie zmienia właścicieli i niszczeje

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zabytkowy Dwór Biskupi w centrum Nysy niszczeje. Kolejni właściciele nie interesują się remontem obiektów.
Zabytkowy Dwór Biskupi w centrum Nysy niszczeje. Kolejni właściciele nie interesują się remontem obiektów. Krzysztof Strauchmann
- W najbliższym czasie skierujemy do sądu skargę o uznanie sprzedaży nieruchomości w Nysie za bezskuteczną - zapowiada Ewa Balicka - Sawiak, rzecznik prasowy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Tzw. skarga paulińska pomaga wierzycielowi odzyskać należność od dłużnika, który sprzedaje swój majątek, aby uciec przed egzekucją komorniczą. PFRON przed 2006 roku dofinansowywał działalność firmy Continental Grupa Serwis, która w Nysie produkowała meble, zatrudniając osoby niepełnosprawne.

Firma nie rozliczyła się z dotacji, więc Fundusz zażądał jej zwrotu. Ponieważ nie odzyskał pieniędzy, przez komornika chce wyegzekwować należność zajmując budynek dawnego Continentalu. W księgi wieczyste nieruchomości wpisane jest zabezpieczenie hipoteczne kwoty 5 mln zł.

Continental w 2006 roku sprzedał jednak Dwór Biskupi w Nysie łódzkiej firmie Europejskie Centrum Aukcyjne. W listopadzie ub. roku ECA ponownie odsprzedało zadłużoną nieruchomość za niecałe 200 tys. zł. spółce “Kama Media" w Warszawie.

- Komornik z Nysy zajmie tę nieruchomość dopiero gdy otrzyma wyrok w sprawie ucieczki dłużnika przed egzekucja - mówi rzecznik PFRON.

Dodzwoniliśmy się pod numer telefonu Europejskiego Centrum Aukcyjnego. Mężczyzna, który odebrał, kategorycznie zaprzeczył, żeby miał jakieś związki z tą firmą. O “Kama Media" nie ma żadnych informacji w internecie, nawet na stronach z informacjami z Krajowego Rejestru Sądowego. Nowy właściciel budynku do dziś nie odpowiedział też na wezwania z urzędu miasta, aby przedstawił swoje zamienia.

Pieniędzy od Europejskiego Centrum Aukcyjnego nie może też odzyskać Wojewódzki Konserwator Zabytków w Opolu. W 2010 roku służby konserwatorskie zleciły zabezpieczenie dachu budynku w zastępstwie za właściciela, żeby zapobiec jego ruinie. Firma z Łodzi do dziś nie oddała pieniędzy. Należności nie ściągnął też komornik. Konserwator również "wpisał się" na hipotekę nieruchomości i wnioskuje do starosty i burmistrza Nysy o przejęcie zabytkowych obiektów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska