Wirusową krwotoczną posocznicę u ryb łososiowatych (angielski skrót VHS) ujawniły rutynowe badania kontrolne w stawie hodowlanym w Moszczance w powiecie prudnickim. Właściciel stawu już wybił wszystkie pstrągi tęczowe. Za 10 dni znane będą wyniki badań ryb z pięciu sąsiednich hodowli pstrągów. Wszystkie korzystają z wody z tego samego potoku.
- Ta choroba zagraża w naszych wodach tylko pstrągom, szczupakom i lipieniom - mówi Waldemar Włodara, z zastępca opolskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii. - Na inne gatunki ryb się nie przenosi. Nie powoduje też żadnego zagrożenia dla ludzi. Jeśli nie występują kliniczne objawy choroby, a w tym przypadku ich nie było, ryby mogą być bezpiecznie konsumowane. Nie mogą być tylko wywożone.
Lekarze weterynarii podejrzewają, że wirus VHS został przywieziony do stawu w Moszczance razem z rybami. Nie jest tu bowiem prowadzona typowa hodowla od zarybienia po dorosłe okazy. Na miejsce przewozi się dorosłe ryby z innych hodowli. Odławiane są tuż przed konsumpcją w miejscowej smażalni.
W województwie opolskim wcześniej nie notowano takiej choroby zakaźnej u łososiowatych, ale program rutynowych badań monitoringowych został wprowadzony niedawno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?