ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od zwycięstwa zaczęła sezon

Daniel Polak
Francuz Antonin Rouzier (atakuje) został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.
Francuz Antonin Rouzier (atakuje) został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Daniel Polak
W pierwszym meczu ekstraklasy mężczyzn siatkarze z Kędzierzyna-Koźla pokonali Fart Kielce 3:1.
ZAKSA Kedzierzyn-KoLle-Fart Kielce. Inauguracja sezonu 2011/2012 w PlusLidze.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle-Fart Kielce

Protokół

Protokół

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Fart Kielce 3:1 (-18, 21, 16, 21)

ZAKSA: Zagumny, Ruciak, Czarnowski, Rouzier, Samica, Gladyr, Gacek (libero) - Pilarz. Trener Krzysztof Stelmach.

Fart: Pujol, Buszek, Zniszczoł, Nilsson, Kapfer, Kokociński, Żurek (libero) - Kamiński, Kozłowski, Jungiewicz, Pawliński. Trener Grzegorz Wagner.

Sędziowali Paweł Burkiewicz (Kraków) i Piotr Dudek (Rzeszów). Widzów 1500.

Kibice o końcowy wynik mogli się martwić tylko do połowy drugiego seta. ZAKSA zaczęła bowiem mecz źle. W pierwszym secie w naszym zespole fatalnie wyglądało przyjęcie zagrywki. Błędy popełniali wszyscy odpowiedzialni za odbiór gracze: libero Piotr Gacek, a także Michał Ruciak i Francuz Guillaume Samica. W zespole Farta znakomicie w polu zagrywki spisywali się Szwed Marcus Nilsson, a zwłaszcza Miłosz Zniszczoł. Goście więc łatwo i w pełni zasłużenie wygrali pierwszą partię do 18. Jej bohaterem był Nilsson, który atakował siedem razy i za każdym razem skutecznie.

- Przydarzały się nam takie błędy w przyjęciu, jakie na pewno drużynie chcącej walczyć o ligowe zaszczyty nie przystoją - oceniał kapitan ZAKSY Paweł Zagumny.

- Nad przyjęciem zagrywki, a także komunikacją, kiedy piłka leci w miejsce gdzie krzyżują się strefy poszczególnych zawodników w obronie musimy pracować - przyznał szkoleniowiec ZAKSY Krzysztof Stelmach. - Zastanawiałem sie w pierwszym secie nad zmianami. Ostatecznie nie dokonałem ich. Później nasza gra wyglądała już lepiej. Poza tym mamy początek sezonu, kilku zawodników po występach w reprezentacjach dopiero niedawno do nas dołączyło. Każda chwila spędzona na parkiecie w tym składzie będzie procentować.
W drugim secie wyrównana walka trwała do stanu 10:9 dla ZAKSY. Gospodarze wzmocnili zagrywkę, sami popełniali już znacznie mniej błędów, spokojnie “odjechali:" rywalom na 14:10 i potem kontrolowali przebieg gry. Trzeci set był zupełnie bez historii. Gospodarze od początku objęli prowadzenie i wysoko wygrali. W czwartej partii kielczanie dzielnie trzymali się do stanu 13:13. Blok Zagumnego i kilka udanych ataków świetnie grającego Francuza Antonina Rouziera, który debiutował w polskiej lidze załatwiło sprawę. Rouzier zresztą całkiem zasłużenie został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania.

- Kto z ZAKSĄ nie zagrywa, ten z nią przegrywa - rymem podsumował mecz trener Farta Grzegorz Wagner. - W pierwszym secie świetnie zagrywaliśmy i to był klucz do naszego zwycięstwa w nim. Później już nasz serwis nie był tak dobry i rywale mieli ułatwione zadanie. Siła zespołu z Kędzierzyna-Koźla jest bardzo duża. Jeden set dobrej gry to za mało by przeciwstawić się takiemu rywalowi.

- Zawsze pierwszy mecz to jest niewiadoma - zaznaczał trener Stelmach. - Obawiałem się go, bo tydzień temu przegraliśmy z Fartem na turnieju w Warszawie. Wiadomo, że to nie to samo co liga, ale Fart w Warszawie i w pierwszym secie tego meczu wysłał sygnał, że jest groźny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska