Zamieszkać w zamku, to marzenie wielu

Materiał promocyjny HUGO YORCK Jakub Jędrzejak
O możliwościach spędzania wolnego czasu w województwie opolskim rozmawiamy z Jakubem Jędrzejakiem właścicielem firmy Hugo Yorck organizującej kolonie i zimowiska w pałacach i zamkach w całej Polsce oraz Tomaszem Ganczarkiem prezesem spółki Zamek Moszna.

W trakcie ferii zimowych na Zamku Moszna odbywają się kolonie, na które przyjeżdżają dzieci i młodzież z całej Polski. Jak to się dzieje, że mimo tego, że w najbliższej okolicy nie ma stoków narciarskich, lodowiska czy gór - czyli atrakcji typowo kojarzonych z zimowym wypoczynkiem - to dzieci i tak chcą spędzać tutaj ferie?

JJ: Myślę, że jest to wynikiem tego, że Zamek Moszna jest jednym z najbardziej bajkowych zamków w Polsce. Programy kolonii, które przygotowujemy, nawiązują do niezwykle poczytnej w ostatnich latach wśród dzieci i młodzieży literatury fantasy. Właśnie z uwagi na to, dzieci i młodzież tu przyjeżdżają. Chcą oni przynajmniej na te sześć czy dziesięć nocy zamieszkać w zamku. To bajkowa atmosfera i program kolonii są tu głównymi atrakcjami i nie trzeba niczego więcej. Na narty, w góry czy na lodowisko dzieci mogą pojechać z rodzicami w innym terminie.

TG: Wydaje mi się, że to jest kluczowe. W Polsce i w Europie jest dużo obiektów zamkowych, ale takich spektakularnych jak Zamek Moszna jest niewiele. Zamki otwarte dla ludzi w takim zakresie, jak ten nasz, też można policzyć już na palcach jednej ręki. Często się spotykamy z takimi opiniami ze strony turystów, że mało jest podobnych miejsc, w których można się czuć tak swobodnie jak w naszym zamku. Tego typu obiekty kojarzą się wszystkim z muzeami, w których na każdym eksponacie widnieje napis „nie dotykać”. U nas jest zupełnie inaczej.

Zamek rzeczywiście daje duże możliwości kreowania fabularnej otoczki wokół wypoczynku. W bohaterów, z jakich historii mogą się zatem wcielić uczestnicy kolonii?

JJ: Fabuła i program kolonii zazwyczaj kręcą się wokół książek J.K. Rowling, Tolkiena czy popularnej serii J. Flanagana „Zwiadowcy” i to najczęściej w ich bohaterów dzieci i młodzież się wcielają. Żeby dobrze oddać klimat, przygotowujemy liczne rekwizyty i artefakty, każdy z uczestników posiada element fabularnego stroju. Dodatkowo mamy również liczne własne opowieści, z których czerpiemy. Posiadamy też duży zbiór autorskich scenariuszy i opracowań.

A jak wygląda zakwaterowanie dzieci i młodzieży? Czy rzeczywiście mieszkają w zamku i mogą się swobodnie poruszać po całym jego terenie?

TG: Tak, mamy różne pokoje, od poziomu turystycznego po apartamenty o standardzie hotelowym. W okresie ferii czy wakacji bardzo często jest jednak tak, że wszystkie pokoje są udostępnione dla przebywających tu dzieci i młodzieży. Do tego dochodzą liczne sale reprezentacyjne, bo to w nich realizowany jest program kolonii. W ten sposób dzieci mają okazję zwiedzić cały zamek i doświadczyć tego, z czym ich rówieśnicy nie mają okazji się na co dzień spotkać.

Podsumowując, co więc powinien zrobić rodzic, jeżeli chce, by jego dziecko w ramach kolonii spędziło kilka dni na Zamku Moszna?

JJ: Procedura rezerwacji miejsca jest dosyć jasna i przejrzysta. Należy zarezerwować miejsce przez naszą stronę internetową, potem do 5 dni przesyłana jest umowa. Wtedy rodzice zapoznają się regulaminem i wszystkimi potrzebnymi informacjami. Dopiero wówczas podejmują decyzję czy podtrzymać tę rezerwację. I potem można już pakować walizki. W tym miejscu warto jeszcze raz podkreślić, że uczestnikami naszych kolonii są nie tylko dzieci i młodzież z Opolszczyzny, ale też z całej Polski. Jako organizator zapewniamy transport właściwie ze wszystkich większych miast w kraju.

Dziękuję za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska