Zdajesz egzamin na prawo jazdy? Musisz znać zasady eco-drivingu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Egzaminatorzy mają sprawdzać między innymi umiejętność hamowania silnikiem, a także odpowiedniego włączania i redukowania biegów.
Egzaminatorzy mają sprawdzać między innymi umiejętność hamowania silnikiem, a także odpowiedniego włączania i redukowania biegów. Archiwum/Witold Chojnacki
Od 1 stycznia każdy kandydat na kierowcę będzie musiał udowodnić, że potrafi jeździć zgodnie z zasadami eco-drivingu.

Nowymi zasadami objęci będą ci kandydaci na kierowców, którzy przed 1 stycznia nie ukończyli kursu nauki jazdy i nie zdali egzaminu teoretycznego. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy egzamin ten ważny jest bezterminowo.

- Teraz kursant będzie musiał udowodnić, że potrafi prowadzić tak samochód, by ograniczyć zużycie paliwa - wyjaśnia Edward Kinder, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu.

W związku z tym osoba zdająca egzamin na kategorię B będzie musiała m.in. zmieniać biegi, gdy obroty silnika mieszczą się w przedziale od 1800 do 2600 obrotów na minutę, a pierwsze cztery biegi powinny być włączone, zanim pojazd osiągnie prędkość 50 km/h.

- Kandydat na kierowcę będzie musiał wykazać się również umiejętnością hamowania silnikiem - dodaje dyrektor Kinder. - Chodzi o to, by dojeżdżając na przykład do czerwonego światła, drogi z pierwszeństwem przejazdu czy do celu podróży, nie robić tego na pełnej prędkości, wciskając w ostatniej chwili hamulec, ale zmniejszać prędkość redukując biegi, co wpływa na zmniejszenie zużycia paliwa, naciskając pedał hamulca dopiero na samym końcu.
Jak przekonuje Edward Kinder, nowe elementy egzaminu nie powinny wcale sprawić, że więcej osób będzie go oblewać.

- Oparty jest on tak naprawdę na opanowaniu płynnego zmieniania biegów, zresztą tak jak do tej pory - uważa dyrektor opolskiego
-u. - Zrobiliśmy spotkanie z egzaminatorami i ustaliliśmy, że będziemy podchodzić do tego zdroworozsądkowo.

Kursanci jednak boją się nowych przepisów.
- Jeśli egzaminator będzie chciał mnie oblać, to teraz dostał w ręce wspaniały oręż - mówi Jacek Babicki z Opola, który robi właśnie prawo jazdy. - Ten element jest praktycznie oceniany indywidualnie przez instruktora.

Już dziś zdawalność egzaminów w opolskim WORD-zie nie jest najwyższa. Średnia roczna z egzaminu praktycznego to 28,5 proc., a teoretycznego 36,7 proc. Nieco lepiej było w grudniu (29,3 i 39,5 proc.)

Uwaga! Od 1 stycznia nie trzeba będzie też brać udziału w kursie z teorii, by do niego podejść, a pytania egzaminacyjne mają być wcześniej znane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska