To dopiero początek tegorocznej zimy, a walka z jej skutkami w gminie kosztowała już 35 tysięcy złotych. Prudnicki zarząd, który stanął przed dylematem niedoboru pieniędzy w gminnej kasie, wystąpił do wojewody opolskiego o dodatkowe pieniądze na zimowe utrzymanie dróg.
- Potrzebujemy jeszcze dwudziestu tysięcy złotych - informuje Zenon Kowalczyk, burmistrz Prudnika. - Taką kwotę trudno będzie wygospodarować w mocno już napiętym naszym budżecie. Bez finansowego wsparcia nie poradzimy sobie.
Prudnicki samorząd wystosował również do wojewody wniosek o przyznanie mu pieniędzy na dożywianie uczniów.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, szkoły powinny wydawać posiłki dzieciom od początku tego roku. Nie poszły jednak w ślad za tym potrzebne dotacje i z tego powodu w prudnickiej gminie zaniepokojone są także placówki oświatowe.
- W ramach akcji dożywania uczniów zamierzamy poprawić warunki w stołówkach w Gimnazjum nr 1 w Prudniku oraz w Szkole Podstawowej w Rudziczce - zaznacza Zenon Kowalczyk. - A na ten cel potrzeba pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Z uwagi na zalecenia sanepidu w obu szkolnych jadłodajniach należy wykonać prace modernizacyjne. Przeprowadzić je trzeba w kuchniach, Na ich zapleczach oraz w pomieszczeniach, w których uczniowie jedzą posiłki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
