Źle przeprowadzono likwidację gimnazjum im. Agnieszki Osieckiej w Niemodlinie

Mariusz Jarzombek
Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny, który stwierdził, że rada pedagogiczna i rodzice zostali zbyt późno poinformowani o planach likwidacji szkoły.

Decyzja sądu oznacza, że uchwała o jej zamknięciu jest nieważna. Formalnie więc gimnazjum im. Osieckiej nadal istnieje, faktycznie jednak jego uczniowie chodzą już do innej szkoły.

Przypomnijmy: w lutym władze Niemodlina i starosta opolski podpisali porozumienie, na mocy którego zlikwidowane miało być gimnazjum im. Agnieszki Osieckiej. Decyzję o zamknięciu szkoły podjęli w maju radni Niemodlina. Jego uczniowie przeszli do pobliskiego, prowadzonego przez powiat zespołu szkół.

W lipcu uchwałę unieważnił wojewoda opolski. Według niego rodzice powinni dostać imienne zawiadomienia o planowanej likwidacji szkoły. Władze miasta musiały też z półrocznym wyprzedzeniem ogłosić swoją decyzję. Wojewódzki Sąd Administracyjny potwierdził zastrzeżenie wojewody.
Wyrok sądu nie jest prawomocny, burmistrz Niemodlina zapowiada odwołanie.

- O zmianach dyskutowaliśmy z rodzicami od stycznia, więc o wszystkim było wiadomo na długo przed likwidacją - tłumaczy informuje Mirosław Stankiewicz, burmistrz Niemodlina i dodaje, że rodzice dostali zawiadomienia w dzienniczkach, ale nie mieli obowiązku podpisać się w nich po zapoznaniu się z wiadomością. - Dziś trudno udowodnić, że wszyscy o tym wiedzieli - wyjaśnia Stankiewicz.

Rozpatrzenie kasacji przez Naczelny Sąd Administracyjny może potrwać co najmniej kilka miesięcy.

Jeśli podtrzyma on decyzję wojewody, radni będą musieli podjąć na nowo uchwałę o likwidacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska